"Prawda o katastrofie jest dość oczywista"
Jarosław Kaczyński uważa, że misja Anny Fotygi i Antoniego Macierewicza w Stanach Zjednoczonych spełniła swoją rolę.
2010-11-18, 19:12
Posłuchaj
Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział Radiu Podlasie, że chodziło o to, aby sprawa katastrofy smoleńskiej dotarła do amerykańskiego Kongresu Amerykańskiego i aby ją umiędzynarodowić. Jarosław Kaczyński uważa, że choć prawda o katastrofie jest już "dość oczywista", to przez działania międzynarodowe należy ją "formalnie stwierdzić".
Przywiezione Annę Fotygę i Antoniego Macierewicza 300 tysięcy podpisów pod apelem o powołanie międzynarodowej komisji do zbadania przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem wraz z listem prezesa PiS, zostało w środę wręczonych kongresmence z Florydy, Ileanie Ross-Lehtinen.
Śledztwo oddano bezpodstawnie
Zdaniem szefa PiS, śledztwo oddano Rosjanom bez żadnych moralnych, prawnych czy politycznych podstaw, z powodów, które należy wyjaśnić. - Trzeba z tego jakoś wyjść, i to jest próba wyjścia, bo nasz rząd wyjść z tego nie chce - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Jarosław Kaczyński obawia się, że powołanie międzynarodowej komisji do sprawy katastrofy smoleńskiej będzie bardzo trudne. - Chodzi o informacje, które mogą skompromitować i to w sposób straszliwy wielkich tego świata, to nie jest takie proste - mówi szef PiS.
rk
REKLAMA