Rau: ukończenie Nord Stream 2 stworzy deficyt bezpieczeństwa dla całej wschodniej flanki NATO
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau uważa, że prezydent Rosji zastawił pułapkę na Niemcy, proponując budowę gazociągu Nord Stream 2. Szef polskiej dyplomacji opublikował artykuł w niemieckim dzienniku "Frankfurter Allgemeine Zeitung"
2021-06-30, 10:07
Szef polskiej dyplomacji artykułem "Putin chce zwabić Niemcy w pułapkę" opublikowanym we "Frankfurter Allgemeine Zeitung" odpowiedział na artykuł prezydenta Rosji Władimira Putina z "Die Zeit".
Powiązany Artykuł
Sekretarz Stanu USA: Nord Stream 2 zagraża bezpieczeństwu Ukrainy
Rau napisał, że Niemcy powinni odrzucić propozycję Putina "koncertu mocarstw" i "kleptokratycznego modelu rozwoju opartego o współzależności polityki, biznesu i świata kryminalnego".
Moment próby
Niemcy - stwierdził szef polskiego MSZ - "powinni propozycję Putina odrzucić i opowiedzieć za modelem Europy wolności, przezwyciężającej antagonizmy nie drogą zakulisowych porozumień koncertu mocarstw, lecz wspierając porządek oparty na prawie międzynarodowym i demokratycznej zasadzie szacunku dla suwerennej równości wszystkich państw, w myśl hasła »wolni z wolnymi, równi z równymi«".
"Uruchomienie gazociągu NS 2 będzie dla Niemiec momentem próby i wyboru między tymi dwoma modelami. Putin zastawił bowiem na Niemcy imperialną pułapkę, w której część niemieckich elit wykupiła udziały. Jeden z moich poprzedników na urzędzie polskiego ministra spraw zagranicznych powiedział kiedyś w Berlinie, że bardziej się obawia niemieckiej bierności niż siły. Ja dziś obawiam się niemieckiego braku poczucia odpowiedzialności za konsekwencje współpracy z Rosją Putina" - dodał Rau.
REKLAMA
Według Zbigniewa Raua, prezydent Putin wykorzystuje niemiecką gotowość do dialogu, aby dokonać zmiany Niemiec i upodobnić je do Rosji. "Wraz z gazem z Nord Streamu, Niemcy mają zaimportować ideę koncertu mocarstw oraz kleptokratyczny model rozwoju oparty o współzależności polityki, biznesu i świata kryminalnego" - napisał.
Zagrożenie dla wschodniej flanki NATO
Zdaniem szefa polskiej dyplomacji "ukończenie Nord Stream 2 stworzy wielki deficyt bezpieczeństwa dla całej wschodniej flanki NATO".
Powiązany Artykuł
"Uderza nie tylko w finansowe, ale i militarne bezpieczeństwo Ukrainy". Kuczyński o Nord Stream 2
"Ukraina zaś znajdzie się w próżni bezpieczeństwa. Dlatego wzywam Niemców do wzięcia odpowiedzialności za własne wybory związane z uruchomieniem NS2 i rzeczywisty, a nie pozorowany, udział w skompensowaniu deficytów bezpieczeństwa. Putin nie po to poniósł ogromne koszty budowy NS 2, aby z tego instrumentu nie korzystać" - czytamy w artykule szefa polskiej dyplomacji.
"Konieczne jest więc wzmocnienie potencjału odstraszania zarówno wschodniej flanki NATO, jak i Ukrainy, która jako ofiara rosyjskiej agresji powinna otrzymać odpowiednio wysoką rekompensatę, zarówno w formie wsparcia politycznego, jak i zwiększenia potencjału obronnego. Polska jest gotowa uczestniczyć w kompensowaniu powstałych deficytów" - dodał Rau.
REKLAMA
- »Niemieckie media: Putin wykorzystuje Nord Stream 2 do "wychowywania" Ukrainy
- Biały Dom zapowiada kontynuowanie sankcji wobec Rosji. Także za Nord Stream 2
- Niemcy chcą do sierpnia porozumieć się z USA ws. Nord Stream 2. Oczekują też nowego "paktu migracyjnego" w UE
Test dla Niemców
Według szefa MSZ Nord Stream 2 będzie testem poczucia odpowiedzialności niemieckich elit.
"Testem na prawdziwość deklarowanego przez niemieckie elity poczucia odpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszy może być jedynie wzięcie na siebie rzeczywistej odpowiedzialność za pokój i demokratyczny kształt europejskiej polityki tu i teraz, szczególnie zaś po uruchomieniu Nord Stream 2" - napisał Rau.
Budowa Nord Stream 2
Powiązany Artykuł
Putin w "Zeit": dzięki dobrej współpracy Niemiec i Rosji powstał wspaniały Nord Stream
Składający się z dwóch nitek gazociąg Nord Stream 2 jest już niemal w całości ukończony. Budowie sprzeciwiają się m.in. Polska, Ukraina i państwa bałtyckie podkreślając, że ukończenie projektu zwiększy zależność Europy od importu gazu z Rosji i rozszerzy polityczne wpływy Kremla na politykę europejską.
REKLAMA
Realizację projektu popierają Niemcy, Austria i kilka innych państw UE. Budowa rurociągu rozpoczęła się za kadencji administracji poprzedniego prezydenta USA Donalda Trumpa w 2018 roku. Stała się głównym źródłem tarć między USA a Niemcami.
W przyszłości 55 mld metrów sześc. gazu ziemnego ma być co roku pompowanych z Rosji do Niemiec dwiema nitkami Nord Stream 2, każda o długości około 1200 kilometrów.
jbt
REKLAMA