PiS opuszcza unijną partię EKR? To fake news, jest oświadczenie współprzewodniczących grupy konserwatystów
Współprzewodniczący grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim, Ryszard Legutko (PiS) i Raffaele Fitto (Bracia Włoch), zdementowali we wtorek doniesienia portalu Euractiv, który podał, że Prawo i Sprawiedliwości opuszcza EKR.
2021-07-20, 13:58
Powołując się na anonimowe źródło, Euractiv napisał we wtorek, że odejście polskiej eurodeputowanej Anny Fotygi, która zrezygnowała z funkcji wiceprzewodniczącej partii EKR ze względu na problemy zdrowotne, jest początkiem wycofywania się PiS z partii EKR. "PiS opuszcza partię EKR? – Fake news!" - podał EKR w komunikacie.
Powiązany Artykuł
Wiceprzewodnicząca PE znów atakuje Polskę i Węgry: KE powinna niezwłocznie zablokować im fundusze unijne
- Polscy eurodeputowani PiS mają swój dom w partii EKR. Nie ma powodu, by w to wątpić - powiedział we wtorek Legutko dodając, że 2 sierpnia odbędzie się posiedzenie EKR, na którym PiS mianuje nowego kandydata na wiceprzewodniczącego partii.
Wspólne "przekształcenie partii"
- W partii EKR w ogóle nie ma rozłamu. Wręcz przeciwnie: wraz z naszymi polskimi przyjaciółmi przekształciliśmy partię w atrakcyjną platformę dla konserwatystów w całej Europie - zaznaczył w komunikacie Fitto.
Euractiv, powołując się na anonimowe źródło w EKR, podał, że "partia EKR została całkowicie przejęta przez delegację włoską i że Polacy nie zgadzają się z kierownictwem prezes EKR Giorgii Meloni (Bracia Włoch)".
"Nie ma mowy, żeby szef PiS Jarosław Kaczyński nie wiedział o jej (Fotygi - PAP) rezygnacji, a przede wszystkim podejrzane jest, że nawet nie próbował jej (nikim) zastąpić. (...) To wyraźny znak, że PiS straciło zainteresowanie EKR po odejściu brytyjskich konserwatystów i (podczas) przewodnictwa Meloni" – przekazało źródło w EKR portalowi Euractiv.
4 mln euro budżetu
Powiązany Artykuł
Magdalena Cedro: Niemcy i Francja będą dążyły do zbliżenia z Rosją
"Partia EKR otrzymuje około 4 mln euro rocznie z budżetu UE, ponieważ jest reprezentowana przez swoją grupę w Parlamencie Europejskim" - podał Euractiv.
Brukselski portal poinformował też, że posiadanie tylko dwóch członków zarządu nie łamie zasad finansowania Parlamentu Europejskiego. Inaczej jest jednak w przypadku prawa belgijskiego, które przewiduje, że zarząd takich podmiotów powinien składać się z co najmniej trzech członków.
REKLAMA
pg
REKLAMA