Siemoniak o sporze z KE: istotą nie są relacje z Unią, ale sytuacja sądownictwa
- Zmiany w sądownictwie, które podejmuje ekipa rządząca, robią wrażenie pozorowanych. Obywatele nie mają żadnych zysków z tej pseudoreformy, a mogą bardzo wiele stracić, wszystko wskazuje na to, że przez te działania fundusze europejskie mogą być zagrożone - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Siemoniak (Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska).
2021-09-08, 08:55
Komisja Europejska poinformowała we wtorek, że zdecydowała się zwrócić do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji ws. środków tymczasowych z 14 lipca. Chodzi o postanowienie dotyczące Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Powiązany Artykuł
Europoseł PiS o wniosku KE do TSUE: wyraz złej woli, to wojna przeciwko Polsce
Tomasz Siemoniak krytycznie odniósł się do stanowiska rządu w sporze z organami Unii Europejskiej. - Rządowi zaczyna się wydawać, że toczy wojnę z całym światem. Jak można z jednej strony mówić o wojnie hybrydowej, która nam zagraża ze Wschodu, a drugiej strony tych samych słów używać w stosunku do UE, której jesteśmy członkami, a której wszystkie regulacje Polska zaakceptowała, czy to na drodze referendum, czy traktatów. Mechanizm praworządności zaakceptował nie kto inny, jak szef Zbigniewa Ziobry, premier Mateusz Morawiecki - stwierdził.
- Istotą sprawy nie są relacje rządu polskiego z UE, ale to, co zdarzyło się z wymiarem sprawiedliwości w Polsce. Niemająca nic wspólnego z UE Komisja Wenecka stwierdziła, że dzieją się tu złe rzeczy. Pod hasłem reformy mamy wpływ polityków na wymiar sprawiedliwości. Reforma doprowadziła do paraliżu, wydłużyła kolejki w sądach, bilans jest fatalny, sam prezes Kaczyński ocenił ją krytycznie. To fatalne dzieło ministra Ziobry, który zapłaci za to wcześniej czy później pozycją polityczną - dodał gość audycji.
Jak stwierdził Tomasz Siemoniak, złe zmiany w sądownictwie trwają od 2016 roku, od przejęcia przez partię rządzącą Trybunału Konstytucyjnego. - Doszło do granicy, gdzie Komisja Europejska zaczyna działać. UE to nie jest zewnętrzny organ wobec nas, jesteśmy jej członkami - przypomniał poseł.
REKLAMA
Posłuchaj
Czytaj także:
Krajowy Plan Odbudowy ma być podstawą do sięgnięcia przez Polskę w ramach Funduszu Odbudowy po dodatkowe środki z UE na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa w gospodarce. KPO musi zostać przygotowany przez każde państwo członkowskie i przesłany do Komisji Europejskiej. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro.
* * *
Audycja: 24 Pytania - rozmowa poranka
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Tomasz Siemoniak
REKLAMA
Data emisji: 08.09.2021
Godzina emisji: 7:36
PR24/ka
REKLAMA