Włochy: co najmniej 250 mln euro strat z powodu pożarów na Sycylii

Bezpośrednie straty spowodowane pożarami na Sycylii szacowane są co najmniej na ćwierć miliarda euro. Straż pożarna nadal walczy z żywiołem, ale zapewnia, że od dziś sytuacja pożarowa jest pod kontrolą.

W ciągu kilku ostatnich dni na Sycylii wybuchło niemal 340 pożarów. Zanotowano 5 ofiar śmiertelnych. Jest wielu rannych, wśród nich pilot helikoptera gaśniczego, który się rozbił. Z ogniem walczy nadal blisko 5 tysięcy strażaków i ochrona cywilna. Kilka tysięcy osób, w większości turystów, trzeba było ewakuować z powodu zagrożenia pożarowego.

Pożary wywoływane celowo

Akcja gaśnicza jest obecnie nieco łatwiejsza, bo od wczoraj po fali upałów temperatura spadła o 10 stopni - do 35. Spłonęły dziesiątki tysięcy hektarów lasu. Zregenerują się najwcześniej za 15 lat. Jak szacują strażacy, co najmniej 60 procent pożarów rozniecono celowo.

Jeden z nich wybuchł na wysypisku śmieci i w okolicach lotniska w Palermo, które wówczas było zamknięte, podobnie jak część autostrad. Ewakuowano wtedy ponad 1500 osób na peryferiach miasta. Ponad 200 osób zatrutych dymem trafiło do palermitańskich szpitali. 

Południe Europy wciąż zagrożone

Choć Sycylia informuje o opanowaniu sytuacji w innych regionach południowej Europy ryzyko spowodowane pożarami wciąż jest wysokie. 

Pożary lasów zbliżyły się m.in. we wtorek późnym wieczorem do Dubrownika na chorwackim wybrzeżu Adriatyku na odległość 12 kilometrów - poinformowały lokalne media. Z rekordowymi upałami walczą także Hiszpania, Grecja czy Portugalia. 

Według meteorologów kolejna fala rekordowych temperatur, nękających od dawna przede wszystkim centrum i południe na chwilę wygaśnie i przyniesie trochę wytchnienia mieszkańcom oraz turystom.

• Płonie statek pełen elektryków. Maszynie grozi eksplozja. Wciąż nie udaje się opanować zagrożenia
• Płoną lasy na Wyspach Kanaryjskich. Kilkuset ewakuowanych, w tym dzieci

IAR/PR24/łs