"Nie mają do zaoferowania nic poza religijnym fanatyzmem i śmiercią". Szef Pentagonu o Hamasie

- Palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas, która przed sześcioma dniami zaatakowała Izrael i rozpoczęła wojnę z tym krajem, przypomina swoimi działaniami Państwo Islamskie (IS). Terroryści Hamasu nie mają do zaoferowania nic poza religijnym fundamentalizmem, fanatyzmem i śmiercią - ocenił sekretarz obrony USA Lloyd Austin, przebywający z wizytą w Izraelu.

2023-10-13, 16:23

"Nie mają do zaoferowania nic poza religijnym fanatyzmem i śmiercią". Szef Pentagonu o Hamasie
W masakrze, dokonanej przez Hamas przed tygodniem na terenie Izraela, zginęło 1300 osób.Foto: Shutterstock/Anas-Mohammed

- To nie czas na neutralność, usprawiedliwianie czegoś, czego usprawiedliwić się nie da. Nigdy nie ma usprawiedliwienia dla terroryzmu. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku tego szaleństwa Hamasu - oznajmił Austin, odnosząc się do zbrodni wojennych popełnionych przez Hamas na izraelskich cywilach. Jego wypowiedź przytoczyły agencja Reutera i portal Times of Israel.

Wsparcie USA dla Izraela

Polityk jednoznacznie podkreślił, że działalność Hamasu nie ma nic wspólnego z niepodległościowymi aspiracjami Palestyńczyków. - Hamas nie przemawia w imieniu narodu palestyńskiego ani jego uzasadnionych nadziei na godne (życie), bezpieczeństwo, niezależność i pokój z Izraelem - zaznaczył minister.

Szef Pentagonu zapewnił władze w Tel Awiwie, że mogą liczyć na wsparcie Waszyngtonu w walce z terrorystami - w tym wszelką niezbędną pomoc militarną, która już napływa do Izraela. W ocenie Austina USA będą gotowe do kontynuowania tych działań i równoległego wspierania Ukrainy, odpierającej rosyjską inwazję.

Szef Pentagonu przestrzega

Austin przestrzegł przed wykorzystywaniem obecnej sytuacji w Izraelu przez innych aktorów międzynarodowych - zarówno państwa, jak też podmioty pozapaństwowe. - Mamy krótki komunikat dla wszystkich, którzy chcą wykorzystać to okrucieństwo. Nie róbcie tego - powiedział sekretarz obrony. Według Times of Israel Austin zwrócił się w ten sposób do przywódców ugrupowania terrorystycznego Hezbollah, działającego w Libanie i kontrolowanego przez Iran.

REKLAMA

Zobacz również w tvp.info: Już ponad tysiąc ofiar ataku na Izrael

- Pokazaliście nam, co to znaczy być sojusznikiem, przyjacielem i bratem - zwrócił się do Austina izraelski minister obrony Joaw Gallant, dziękując Stanom Zjednoczonym za ostatnie dostawy uzbrojenia. - Wygramy tę wojnę - zapewnił przedstawiciel władz w Tel Awiwie.

"Oś zła"

W ocenie Gallanta Hamas, Hezbollah oraz Iran tworzą "oś zła", natomiast atak palestyńskich terrorystów na Izrael był "pomysłem Iranu".

Czytaj także:

Dzień wcześniej, w czwartek, z wizytą w Izraelu przebywał szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken. Następnie sekretarz stanu udał się w podróż do Jordanii, Kataru, Bahrajnu, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Egiptu.

PAP/IAR/PR24/akg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej