Szpiedzy udają media? Francja odmawia akredytacji na igrzyska
Szpiegostwo, cyberataki i powiązania z radykalnymi islamistami - to powody, dla których francuskie służby odrzuciły ponad cztery tysiące wniosków o akredytację na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.
2024-07-21, 18:21
Gerald Darmanin pełniący obowiązki ministra spraw wewnętrznych powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Journal du Dimanche", że służby rozpatrzyły w sumie prawie milion wniosków i odrzuciły 4 tysiące 340 osób.
"Prawie sto z nich zostało odrzuconych ze względu na obawy, że są agentami próbującymi uzyskać akredytację udając, że wykonują inny zawód" - mówił polityk.
Gerald Darmanin dodał, że osoby te aplikowały jako dziennikarze lub pracownicy techniczni, a wśród krajów ich pochodzenia były Białoruś i Rosja.
MSW: nie ma zagrożenia dla igrzysk
"Prawdopodobnie nie przyjechaliby po to, by samodzielnie przeprowadzić ataki. Ale prócz działań wywiadowczych i tradycyjnego szpiegostwa, mogliby zyskać dostęp do sieci komputerowych w celu późniejszego cyberataku" - powiedział Darmanin.
REKLAMA
Część rosyjskich dziennikarzy otrzymała akredytację i jest już w Paryżu. Podobnie z rosyjskimi pracownikami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
"Oprócz prądu rzeki i możliwości wystąpienia złej pogody, nie ma - jak dotąd - żadnego zidentyfikowanego zagrożenia dla igrzysk. Ani nasze służby wywiadowcze, ani służby zagraniczne, z którymi współpracujemy, nie wykryły żadnego zagranicznego zagrożenia. Musimy jednak zachować pokorę i być czujni" - oświadczył minister w rozmowie z "Journal du Dimanche".
Francuski neonazista planował ataki
Kilka dni temu policja zatrzymała 20-letniego neonazistę, który groził przeprowadzeniem ataków podczas igrzysk. Mężczyzna był administratorem grupy na Telegramie, w którym publikował faszystowskie i rasistowskie treści, wzywając do ataków podczas igrzysk. Francuskie służby antyterrorystyczne namierzyły go właśnie przez media społecznościowe i aplikacje internetowe.
REKLAMA
- Paryż 2024. Igrzyska okażą się frekwencyjną klapą? Kibice nie chcą przyjeżdżać do Francji
- Na czas igrzysk Paryż zamieni się w fortecę. Powstaje obóz dla tysięcy żołnierzy
Neonazista groził śmiercią niektórym uczestnikom olimpijskiej sztafety, między innymi transseksualistce i samorządowcom, którzy ponieśli pochodnię w ostatnich tygodniach.
Polskie władze ostrzegają kibiców
"Na terenie Francji obowiązuje obecnie najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego, oznaczający wysokie ryzyko zamachów" -przypomina Ministerstwo Spraw Zagranicznych na specjalnej stronie poświęconej olimpiadzie. "Władze francuskie przewidują jednak zaangażowanie dodatkowych sił porządkowych i wojska dla zapewnienia pełnego bezpieczeństwa podczas igrzysk".
Są też praktyczne rady. "Przy wejściu na wszystkie obiekty olimpijskie i do stref kibica będzie obowiązywać rygorystyczna kontrola bezpieczeństwa. Odmowa poddania się jej może skutkować niewpuszczeniem na zawody. Dla sprawnego wejścia na obiekty olimpijskie unikaj zabierania ze sobą bagażu i zwróć uwagę na listę przedmiotów zakazanych, obejmującą oprócz materiałów niebezpiecznych wszelkie formy agitacji i manifestacji poglądów politycznych. Organizatorzy przewidują ułatwienia w kontroli bezpieczeństwa dla osób niepełnosprawnych oraz rodziców z dziećmi" - informują polskie władze.
REKLAMA
IAR/Reuters/mp
REKLAMA