Jak wprowadzić bezkrwawe reformy w krajach arabskich? Jordania wie
Jordania powinna być dla innych krajów arabskich wzorem pokojowych reform - zgodnie uważają tamtejsi politycy i eksperci.
2011-04-13, 06:56
Posłuchaj
Przedstawiciele jordańskiego świata polityki i nauki, którzy przyjechali do Polski z krótką wizytą, mówili o sytuacji w swoim kraju podczas spotkania ze studentami Uniwersytetu Warszawskiego.
Jordania jest jednym z kilkunastu krajów arabskich, przez które w ostatnich tygodniach przetoczyły się demonstracje. Na tle innych krajów manifestacje były stosunkowo spokojne. Mieszkańcy nie domagali się dymisji króla, a jedynie reform. Król Abdullah w odpowiedzi powołał nowy rząd i zapowiedział reformy polityczne i ekonomiczne.
Bezkrwawe reformy
Jeden z czołowych jordańskich politologów Saad Abu Dayeh mówi Polskiemu Radiu, że taka reakcja jordańskiego władcy być może uchroniła kraj przed zamieszkami. - To dobrze, że król jest zainteresowany reformami. Tak długo, jak monarcha będzie opowiadał się za zmianami, a ludzie będą świadomi swojej roli w kraju, sytuacja będzie pod kontrolą - powiedział Dayeh.
Były minister rozwoju politycznego Jordanii, obecnie szef miejscowego koncernu medialnego Musa Maitaha powiedział, że już w marcu powstał specjalny komitet składający się z przedstawicieli wszystkich jordańskich ugrupowań. Jego zadaniem jest opracowanie najważniejszych reform.
- Komitet ma zastanowić się nad nowym prawem wyborczym, w wyniku którego powstałby system wielopartyjny. Zadaniem komitetu jest także zbudowanie realnej demokracji, dokonanie zmian w przepisach o partiach politycznych oraz zmian w konstytucji dotyczących władzy parlamentu i ogólnych kwestii legislacyjnych - dodał.
Jordanią od 65 lat rządzi dynastia Haszemitów, uważana za jedną z najbardziej oświeconych rodzin królewskich w krajach arabskich. Jordania jest jednym z bogatszych krajów regionu. Ma też opinię jednego z centrów arabskiej myśli i kultury.
IAR, sm
REKLAMA