Czym zatruło się 21 osób na firmowej stołówce? "Sprawa się komplikuje"
Badania pracowników firmy z Leszna nie potwierdziły, by zatruli się oni extasy jak początkowo podejrzewano.
2011-04-20, 08:00
Badania wykazały, że przyczyną zatrucia, do którego doszło w poniedziałek, nie były narkotyki. Na początku funkcjonariusze policji myśleli, że zatrucie wywołało extasy wsypane do cukru.
- Zrobiliśmy badania cukru i badania wody metodą optyczną, nie znaleziono żadnych zanieczyszczeń. Poza tym zrobiliśmy testy i dodatkowe badania przy pomocy chromatografów. Żadna z tych metod nie wykazała obecności narkotyków - poinformował w Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
Jak dodał, śledczy spodziewają się, że powód zatrucia uda się ustalić na podstawie wyników badań krwi zatrutych pracowników. - Obecnie trudno powiedzieć, co mogło spowodować zatrucie, po wykluczeniu obecności narkotyków sprawa się komplikuje - stwierdził Borowiak.
Narkotyki na stołówce?
Jak poinformowała Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, tuż po zdarzeniu ustalono, że w poniedziałek pracownicy drugiej zmiany korzystali ze stołówki zakładowej i znajdujących się tam napojów. Po krótkim czasie 21 osób zasłabło lub omdlało z niewyjaśnionych przyczyn.
Rzecznik dodała, że przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej skontrolowali halę pod kątem zagrożenia radioaktywnego; wynik był negatywny. Policjanci przy użyciu psa tropiącego przeszukali pomieszczenia, sprawdzając, czy nie ma tam substancji psychoaktywnych; to badanie także niczego nie wykazało.
W szpitalu od wszystkich poszkodowanych pobrano krew i mocz do badań chemicznych i toksykologicznych; do badań zabezpieczono również napoje i cukier.
Sprawę bada prokuratura w Lesznie.
sm
REKLAMA