Obława w okolicach Limanowej. Szef MSWiA: to nie jest serial kryminalny
2025-06-30, 12:51
- Mam pełne zaufanie do policjantów, mamy świetnych kontrterrorystów, jednych z najlepszych na świecie. Oni wiedzą, jak prowadzić takie akcje, w jakiej sytuacji należy strzelać. Proszę o mieszkańców o słuchanie apeli policji i władz, a wszystkich komentatorów o powściągliwość - apelował w radiowej Trójce szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
Od piątku trwają poszukiwania Tadeusza Dudy, który w Starej Wsi pod Limanową zastrzelił swoją córkę i jej męża. Strzelał również do swojej teściowej, która trafiła do szpitala.
Szef MSWiA podkreślił, że chodzi o wielką operację policji. - Na miejsce pojechał Komendant Główny Policji, działa sztab. Priorytetem jest ujęcie sprawcy, żeby nikomu z mieszkańców i policjantów nic się nie stało. Dziwię się wszystkim ekspertom, którzy jednego dnia znają się na medycynie, drugiego na piłce nożnej, trzeciego na policyjnych obławach. Mam pełne zaufanie do policjantów, mamy świetnych kontrterrorystów, jednych z najlepszych na świecie. Oni wiedzą, jak prowadzić obławę, w jakiej sytuacji należy strzelać. Proszę o mieszkańców o słuchanie apeli policji i władz, a wszystkich komentatorów o powściągliwość. Policja nie może przekazywać wszystkich informacji, które posiada - powiedział Tomasz Siemoniak.
Cel: ujęcie sprawcy i bezpieczeństwo mieszkańców
Zwrócił też uwagę, że okolice Limanowej to trudny, górzysty teren. - Policja musi brać pod uwagę wszystkie ewentualności. Mamy do czynienia z uzbrojonym sprawcą, który może zacząć strzelać. Ufajmy policji, to nie jest serial kryminalny, w którym musi się skończyć sezon. Używamy ogromnych sił i tyle można w tym momencie powiedzieć. Najważniejsze jest ujęcie sprawcy oraz bezpieczeństwo mieszkańców, żeby nikt w tej akcji nie ucierpiał - tłumaczył szef MSWiA.
Posłuchaj
57-latek miał dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z rodziną. W 2022 roku usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną i kierowania gróźb karalnych, w tym roku postawiono mu je ponownie. Za mężczyzną wystawiono list gończy. Dzień przed dokonaniem zabójstwa Tadeusz Duda miał zapoznać się z aktami prowadzonego przeciwko niemu postępowania.
REKLAMA
- Śledztwo trwa, składa się z wielu elementów. Prokuratura będzie przedstawiała wszystkie aspekty sprawy. Policjanci każdego dnia podejmują 20 tys. interwencji. Często zagrożone jest ich życie i zdrowie. Zdarzają się też błędy. W tym przypadku mamy do czynienia z naszymi najlepszymi funkcjonariuszami. Akcja jest prowadzona profesjonalnie - zapewnił Siemoniak.
Akcja prowadzona jest zarówno na lądzie, jak i w powietrzu. Siemoniak podziękował przy tej okazji za wsparcie w postaci dronów. Policja nie wyklucza, że 57-latek przygotowywał się do zabójstwa i ucieczki za granicę. Mężczyzna mógł mieć przygotowaną kryjówkę, a także kogoś, kto mu pomaga.
Źródło: Trójka/jt
REKLAMA