Amerykańska Polonia nie poddaje się w walce o zniesienie wiz do USA

2011-05-02, 14:54

Amerykańska Polonia nie poddaje się w walce o zniesienie wiz do USA
Wzór wizy amerykańskiej. Foto: (źr. www.usainfo.pl)

Fundacja Kościuszkowska w Nowym Jorku gościła przedstawicieli środowisk polonijnych, a także Amerykanów przeciwnych temu, że w odróżnieniu od większości mieszkańców UE Polacy odwiedzający Stany Zjednoczone wciąż podlegają obowiązkowi wizowemu.

Zgromadzeni na Manhattanie, zachęceni sukcesami w batalii o zaprzestanie używania w prasie sformułowania "polskie obozy koncentracyjne", przedstawiciele Polonii w USA chcą z większą intensywnością wznowić trwające już od lat działania na rzecz zaliczenia Polski do programu bezwizowego (visa waver program).

Nowa strategia polega na tym, by uświadomić szerszym rzeszom Amerykanów "niesprawiedliwe" traktowanie obywateli Polski i zjednać ich dla sprawy. Uważają to za niezbędne, by przeforsować ustawy, które wnieśli w Kongresie USA sprzyjający Polakom członkowie Izby Reprezentantów i senatorzy, w tym Mike Quigley z Illinois i Barbara Mikulski z Maryland.

- Chciałbym być z wami, ale nie mogę, bo nie dostałem wizy - mówił za pośrednictwem Skype'a zaproszony do Fundacji były dowódca jednostki antyterrorystycznej "Grom", gen. Roman Polko, który walczył w koalicji międzynarodowej pod przywództwem USA w Iraku. Zebrani na spotkaniu uznali to za dobitną ilustrację absurdalnej polityki wizowej.

Poparcie Polaków

Dziennikarka Rita Cosby z CBS przekonywała, że uczyni wszystko, aby zachęcić swoich kolegów w amerykańskich mediach do poparcia aspiracji Polaków. Jej zdaniem niezwykle ważne jest, by zmobilizować ustwodawców do głosowania jeszcze przed wizytą Baracka Obamy w Polsce.

- Kiedy prezydent będzie 27 maja w Polsce, uwaga skupiona będzie na Polsce, na istocie polsko-amerykańskich relacji, wspaniałej historii, batalii Polaków przez całe wieki o demokrację, a także służbie Polaków dla USA, w tym polskich żołnierzy walczących w Afganistanie. Polacy wiedzą, co to jest poświęcenie dla wolności, podobnie jak Amerykanie. Trzeba o tym przypomnieć Ameryce i amerykańskiemu prezydentowi - podkreśliła Cosby.

W niedzielnym spotkaniu wizął udział franciszkanin, ojciec Brian Jordan, niezwykle popularny w Nowym Jorku od czasu, kiedy zaangażował się mocno w akcję pomocy ofiarom ataków terrorystycznych w World Trade Center. - Jestem tu za sprawiedliwością - mówił. Przyrzekał zapewnić wsparcie dwóch szefów wielotysięcznych związków zawodowych w Nowym Jorku, Johna Marchella i Garyego LaBarbery. Jeszcze w tym tygodniu mają oni rozmawiać o zniesieniu wiz z senatorem Charlesem Schumerem.
Poparcie zaoferował też ocalały z Holokaustu filmowiec Menachem Daum.

Słowa i czyny

- Najważniejsze jest to, abyśmy wszyscy gremialnie apelowali do swoich kongresmenów, żeby opowiedzieli się za ustawą i aby komisje kongresowe przekazały ją dalej pod głosowanie całemu Kongresowi - powiedział prowadzący spotkanie prezes i dyrektor wykonawczy Fundacji Kościuszkowskiej Alex Storożyński.

Zwracając uwagę, że niektórzy deputowani amerykańscy już teraz życzliwie odnoszą się do zniesienia wiz dla Polaków, zgromadzeni zgodnie mówili o potrzebie dalszego wywierania na nich nacisku, by w ślad za słowami potwierdzili swoje intencje czynami.

sm

Polecane

Wróć do strony głównej