Korwin-Mikke: kara śmierci jest czymś normalnym

2011-08-10, 15:38

Korwin-Mikke: kara śmierci jest czymś normalnym
. Foto: screen z YouTube.com

- Chcemy, żeby mordercy bali się konsekwencji swoich czynów. Kara za zabójstwa musi być sprawiedliwa - mówi Janusz Korwin-Mikke z Nowej Prawicy.

Posłuchaj

Tomasz Dalecki: organy ścigania nie wykonują swoich podstawowych funkcji
+
Dodaj do playlisty

- Kara śmierci jest czymś normalnym w cywilizowanym świecie, jej brak jest nienormalnością - wyjaśnia Korwin-Mikke. Dodaje, że Polska powinna wypowiedzieć wszystkie umowy, w których zobowiązała się do niewykonywania kar śmierci.

W polskim prawie karę śmierci zniósł Kodeks karny z 1997 roku. Ostatni wyrok wykonano 21 kwietnia 1988 w krakowskim więzieniu przy ul. Montelupich, na Stanisławie Czabańskim skazanym za gwałt i zabójstwo.

Żadne z państw UE nie przewiduje kary śmierci. Zdaniem ekspertów, przywrócenie takiej kary w Polsce groziłoby sankcjami, a nawet możliwością wykluczenia lub co najmniej utratą części praw członkowskich w UE.

Zdaniem rzecznika Nowej Prawicy Tomasza Daleckiego, ograny ścigania nie wykonują swoich podstawowych funkcji. - Policja ma zajmować się tropieniem przestępców, ABW tropieniem terrorystów zaś CBA tropieniem korupcji. Nie może być tak, że służby specjalne zajmują się ściganiem np. kibiców lub internetowych przeciwników rządu - mówi Dalecki.

"Ofiary mają mniejsze prawa niż oprawcy"

Krzysztofa Orszagha, który będzie startował z list Nowej Prawicy w okręgu podbydgoskim, uważa, że należy znowelizować kodeks postępowania karnego. Jego zdaniem, obecnie ofiary przestępstw mają mniejsze prawa podczas rozprawy sądowej, niż oprawca.

- Ofiara gwałtu ma prawo zadawać oskarżonemu pytania, on nie musi jednak na nie odpowiadać. Natomiast ofiara nie może uchylić się od odpowiedzi na pytanie oprawcy - wyjaśnia.

Orszagh zapowiada, że po wejściu do parlamentu będzie próbował przywrócić instytucję Rzecznika Praw Ofiar. - Instytucja ta udzielała porad prawnych ofiarom przestępstw oraz zapewniała im pomoc psychologiczną - dodaje.

Rzecznik Praw Ofiar działał w latach 2000-2001 przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Orszagh zajmował to stanowisko (jako doradca w MSWiA), był też doradcą Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego. W latach 90., po brutalnym zabójstwie swej szwagierki, Orszagh założył Stowarzyszenie Przeciwko Zbrodni im. Jolanty Brzozowskiej.

Przywrócenie kary śmierci za morderstwa oraz instytucji Rzecznika Praw Ofiar to niektóre założenia programu wyborczego Nowej Prawicy, która już powiadomiła Państwową Komisję Wyborczą o utworzeniu komitetu wyborczego.



Zobacz najważniejsze zdjęcia dnia>>>

IAR,PAP,kk

Polecane

Wróć do strony głównej