Medyczne projekty pełne PPPrzeszkód
Krótkie kontrakty w NFZ są hamulcem dla partnerstwa w służbie zdrowia. To wniosek z raportu, do którego dotarł "Puls Biznesu".
2011-08-12, 07:47
"Puls Biznesu" podaje, że w połowie września starostwo w Żywcu podpisze z kanadyjskim konsorcjum medycznym umowę na budowę w mieście szpitala powiatowego wraz ze świadczeniem usług medycznych. Będzie to pilotażowy w kraju projekt partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) w medycynie.
Gazeta dotarła do raportu o doświadczeniach innych krajów z tego typu projektami. Według dokumentu w Polsce problemem numer jeden jest system finansowania tego sektora.
Bartosz Mysiorski z Centrum PPP tłumaczy na łamach dziennika, że NFZ działa w trybie zamówień jednorocznych, rzadziej trzyletnich, a partner prywatny, który chciałby podpisać umowę długoterminową, rzadko kiedy będzie skłonny wziąć na siebie ryzyko, że po trzech latach kontrakt z NFZ nie będzie przedłużony.
Zdaniem gazety kolejnym problemem jest wysokość i zakres kontraktowania. "Puls Biznesu" podkreśla, że jeśli przedsięwzięcie w Żywcu nie wypali, konsekwencje poniesie całe szpitalnictwo w kraju.
REKLAMA
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach>>>
"Puls Biznesu"/mr
REKLAMA