Trump potwierdził, że rozmawiał z Maduro. Wcześniej ostrzegł linie lotnicze

Prezydent USA Donald Trump potwierdził w niedzielę, że rozmawiał telefonicznie z przywódcą Wenezueli Nicolasem Maduro. Odmówił ujawnienia szczegółów tej rozmowy. - Nie chcę tego komentować, odpowiedź brzmi »tak« - powiedział dziennikarzom, pytany o doniesienia na temat tego, że rozmawiał z Maduro.

2025-12-01, 06:47

Trump potwierdził, że rozmawiał z Maduro. Wcześniej ostrzegł linie lotnicze
Donald trump potwierdził, że rozmawiał z Nicolasem Maduro. Foto: Alex Brandon/Associated Press/East News/ FEDERICO PARRA/AFP/East News

Trump zapowiedział atak na Wenezuelę? "Proszę niczego się nie doszukiwać"

W sobotę Trump zamieścił w swoim serwisie społecznościowym Truth Social wpis o następującej treści: "Do wszystkich linii lotniczych, pilotów, handlarzy narkotyków i handlarzy ludźmi: proszę, uznajcie przestrzeń powietrzną nad Wenezuelą i wokół niej za zamkniętą w całości. Dziękuję za uwagę!". Prezydent nie wyjaśnił powodów swojego wpisu i nie podał dalszych szczegółów.

Pytany w niedzielę przez dziennikarzy na pokładzie Air Force One o to, dlaczego należy uznawać przestrzeń powietrzną nad Wenezuelą za zamkniętą, odpowiedział: "ponieważ uważamy Wenezuelę za niezbyt przyjazne państwo". Dopytywany, czy wydane przez niego ostrzeżenie oznacza nadchodzący atak powietrzny na Wenezuelę, odparł, by "niczego się w tym nie doszukiwać".

Maduro zadzwonił do Trumpa. Nieoficjalne doniesienia

W piątek dziennik "New York Times", powołując się na źródła, napisał, że Trump w ubiegłym tygodniu odbył rozmowę telefoniczną z przywódcą Wenezueli. Podczas rozmowy omówiono potencjalne spotkanie liderów w USA, lecz nie poczyniono żadnych konkretnych planów - czytamy.

Do rozmowy doszło kilka dni przed wejściem w życie decyzji Departamentu Stanu USA o uznaniu wenezuelskiego Cartel de los Soles (Kartelu Słońc) za organizację terrorystyczną. Według władz w Waszyngtonie jego członkami są m.in. wysocy rangą urzędnicy wenezuelskich władz, a na czele grupy ma stać przywódca kraju Maduro.

Caracas kategorycznie zaprzecza tym zarzutom i twierdzi, że oskarżenia o udział w handlu narkotykami są pretekstem do siłowej zmiany władzy w Wenezueli i przejęcia kontroli nad wenezuelskimi złożami ropy naftowej.

Media o rozmowie Trumpa i Maduro. Padło ultimatum?

Jak poinformował "Wall Street Journal", Trump powiedział podczas rozmowy z Maduro, że jeśli nie odda władzy, USA rozważą inne opcje, w tym użycie siły. Przywódcy mieli rozmawiać też o amnestii dla Maduro i jego współpracowników. 

Podobnie o rozmowie Trumpa i Maduro informuje Fox News. Zdaniem dziennikarzy tej stacji, amerykański przywódca zażądał, by Maduro opuścił swój kraj. Miał też zagwarantować mu ewakuację wraz z rodziną, o ile ustąpi natychmiast z urzędu. 

Czytaj także: 

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl


Polecane

Wróć do strony głównej