Wniosek o areszt dla prezydenta Starachowic

Wniosek do sądu skierowała prokuratura. Według śledczych Wojciech B. miał w latach 2008-2010 przyjąć łapówki w wysokości co najmniej 96 tys. zł. Prezydent Starachowic nie przyznał się.

2011-08-29, 18:25

Wniosek o areszt dla prezydenta Starachowic
. Foto: fot. cba.gov.pl

Posłuchaj

Prokurator Piotr Kosmaty: kwota, którą przyjął B. jest nie mniejsza niż 96 tys. zł
+
Dodaj do playlisty

Wojciech B. został zatrzymany rano przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Wraz z nim CBA zatrzymało także dwie inne osoby, 69-letniego biznesmena i 28-letnią urzędniczkę. 

Prezydent i jego urzędniczka zostali zatrzymani z samego rana w swoich mieszkaniach, a biznesmen w należącej do niego firmie

Według prokuratury Wojciech B. przyjmował korzyści majątkowe w związku z działalnością jednej z miejskich spółek. Z nieoficjalnych informacji wynika, że chodzi o Zakład Energetyki Cieplnej.

Prokuratura poinformowała, że suma łapówek, które Wojciech B. miał przyjąć może być większa. B. odmówił składania zeznań i nie przyznał się do winy.

REKLAMA

Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu jest także zatrzymana urzędniczka - Justyna Z., jej postawiono zarzut uczestnictwa we wręczaniu korzyści majątkowej. Grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Obecnie prokuratorzy przesłuchują biznesmena Mariana S. Decyzje co do dalszych losów całej trójki zapadną po zakończeniu przesłuchań.

Wojciech B. jest prezydentem Starachowic drugą kadencję. Wywodzi się z PiS, ale w ubiegłorocznych wyborach kandydował z własnego komitetu Forum 2010.

mch

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej