"Rząd chroni nasz kraj przed skutkami kryzysu"
Marek Borowski podkreślił, że władza powinna skupić się na zabezpieczaniu krajowego rynku pracy, który jest gwarantem ochrony przed recesją.
2011-09-06, 08:57
Posłuchaj
Niezależny kandydat do Senatu, popierany przez SLD i PO, uważa, że w obecnej sytuacji trudno dyskutować na temat podnoszenia podatków. Gość "Salonu Politycznego" Trójki powiedział, że reguła wydatkowa (podnoszenie wydatków o punkt proc. ponad inflację niezależnie od tego jak rosną dochody) zabezpiecza obywateli przed negatywnymi konsekwencjami wzrostu obciążeń fiskalnych.
Dzień na zdjęciach: zobacz galerię>>>
Przypomniał, że działania ministra Jacka Rostowskiego mają na celu niedopuszczenie do kolejnego zwiększenia podatków. - Jednak należy zawsze pamiętać, że na stan polskich finansów duży wpływ mają światowe trendy, które trudno przewidzieć - podkreślił Borowski. Dodał, że nasz kraj potrzebuje wzrostu gospodarczego na poziomie 4 procent, aby móc tworzyć nowe miejsca pracy.
Marek Borowski wyraził swą dezaprobatę dla postawy Zyty Gilowskiej, która będąc członkiem Rady Polityki Pieniężnej ma zamiar wziąć udział w debacie przedwyborczej. Polityk przypomniał, że członkowie RPP powinni być apolityczni i dalecy od bieżących rozgrywek partyjnych. Borowski uważa, że była minister finansów powinna zrezygnować z członkostwa w Radzie, jeśli chce dalej uczestniczyć w życiu politycznym.
Wybory na żywo>>>
IAR,kk
REKLAMA