Kandydatka PO złamała prawo wyborcze
Elżbieta Bień rozpowszechniała kalendarzyki ze swoim wizerunkiem i miejscem na liście. Brakuje na nich jednak informacji o tym, że materiały zostały przygotowane i sfinansowane przez komitet wyborczy.
2011-09-19, 20:37
Posłuchaj
Tomasz Szczepański z KBW: brak tego zapisu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami
Dodaj do playlisty
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach
- Brak tego zapisu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami - wyjaśnia Tomasz Szczepański z opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
- Ten błąd wynika z przeoczenia - tłumaczy Szymon Ogłaza, pełnomocnik wyborczy PO w Opolu. Kandydatka PO do Sejmu Elżbieta Bień, która jest obecnie radną miejską wyjaśnia, że w projekcie wyborczego kalendarzyka wymagany zapis był umieszczony. - Znajdował się pod wynotowanymi dniami wolnymi, ale zdecydowałam się je usunąć.
Elżbieta Bień przekonuje, że wstrzymała rozprowadzanie materiałów wyborczych, na których nie ma wymaganego zapisu.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA