Za granicą analizują i komentują polskie wybory

Wybory parlamentarne w Polsce są obszernie komentowane przez media i ekspertów w wielu krajach. Wiele opinii mówi o umocnieniu się proeuropejskiej orientacji Polski.

2011-10-10, 15:37

Za granicą analizują i komentują polskie wybory

Posłuchaj

Polacy wybrali Donalda Tuska przede wszystkim z braku lepszej alternatywy - relacja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W wielu komentarzach podkreśla się, że bardzo znaczące jest to, iż po raz pierwszy po 1989 r. w Polsce ponownie zwyciężyła dotychczasowa partia rządząca.

 

Wzmocnienie kontaktów polsko-niemieckich

Szef dyplomacji Niemiec Guido Westerwelle powitał wyniki wyborów w Polsce jako opowiedzenie się przez Polaków za Europą i uznał to za dobrą wiadomość także dla Niemców.

Niemiecki politolog Stephen Bastos uznał, że ponowne zwycięstwo PO i premiera Donalda Tuska to z kolei "sygnał nadziei w trudnych czasach", który wzmacnia pozycję Polski w UE oraz w stosunkach z Niemcami.

REKLAMA

 

"Tusk uprawiał polityczne menadżerstwo"

Komentator niemieckiego tygodnika "Die Zeit", w artykule na temat wyborów parlamentarnych w Polsce, ocenia, że Polacy wybrali Donalda Tuska przede wszystkim z braku lepszej alternatywy.

Autor komentarza w "Die Zeit" ocenia, że przez ostatnie cztery lata Donald Tusk uprawiał polityczne menadżerstwo i tylko zarządzał krajem zamiast go urządzać. Teraz w końcu będzie musiał działać, bo jeśli weźmie się pod uwagę choćby modernizację Polski, to bilans jego rządów jest rozczarowujący. Mimo to wiele osób, nie widząc lepszego wyjścia oddało głos na Platformę Obywatelską.

 

REKLAMA

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

 

Zdaniem "Die Zeit", lider PiS-u Jarosław Kaczyński wymanewrował się na pobocze próbując zbudować w Polsce czwartą Rzeczpospolitą. Także jego zaciekła polityka prowadzona po katastrofie smoleńskiej uczyniła go - dla wielu - niewybieralnym. Autor tekstu dodaje, że w końcówce kampanii Kaczyński pomógł nawet Tuskowi, wyciągając antyniemiecką kartę, która okazała się dla PiS-u PR-ową porażką.

 

REKLAMA

"Polska zrobiła wszystko jak należy"

Drugie z kolei zwycięstwo PO w wyborach parlamentarnych to znak dojrzałości demokracji w Polsce i normalizacji polityki - podkreśla "New York Times".

- Polska wreszcie zrobiła wszystko jak należy - ocenia cytowany przez "NYT" szef waszyngtońskiego ośrodka badawczego Globalist Research Center Stephen Richter.

W ciągu ostatnich 25 lat Polska całkowicie się odmieniła, w rezultacie odmieniając krajobraz w Europie" - uważa Richter. Dodaje, że za rządów PO Polska wywierała "stabilizujący wpływ na UE".

"NYT" napisał, że perspektywa powrotu do sterów głównego przeciwnika PO, znanej ze sceptycznej postawy wobec UE partii Prawo i Sprawiedliwość, "źle wróżyła" Unii Europejskiej.

REKLAMA

 

Włochy i Europa poczuły ulgę

Największe włoskie gazety wyrażają w poniedziałek opinię, że zwycięstwo Platformy Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych w Polsce da "oddech ulgi" Unii Europejskiej i przyczyni się do uspokojenia na międzynarodowych rynkach.

"Corriere della Sera" podkreśla, że Donald Tusk jest pierwszym w historii wolnej Polski premierem, który będzie sprawował drugi mandat i wyraża przekonanie, że wynik wyborów to jego "osobiste zwycięstwo". "To wybór kontynuacji, która wynagradza pragmatyzm koalicji" - ocenia największa włoska gazeta. Dodaje, że wynik wyborów to zarazem "uspokojenie dla rynków i Unii Europejskiej" w obecnym półroczu, w którym - jak przypomina - to Polska sprawuje przewodnictwo w Radzie UE.

 

REKLAMA

PO i PiS opanowały polską scenę polityczną

Francuski "Le Figaro" napisał, że wybory potwierdziły, iż "polską scenę polityczną opanowały dwie prawicowe partie różnych nurtów: PO i PiS". Gazeta zwraca uwagę, że zwycięstwo Platformy Obywatelskiej i drugie miejsce Prawa i Sprawiedliwości wskazują na stabilizację wewnętrznej sytuacji politycznej w Polsce.

Dziennik dodaje, że do porażki formacji Kaczyńskiego mogła przyczynić się jego ostatnia wypowiedź skierowana przeciw władzom Niemiec. "Szef PiS, niezdolny do pohamowania swojej obsesyjnej germanofobii, wywołał oburzenie, oskarżając kanclerz Angelę Merkel o to, że chce podporządkować sobie Polskę" - zaznacza "Le Figaro".

 

mr

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej