23-latka z Gdańska uduszona z premedytacją
Kamila została uduszona - to najważniejsze ustalenia śledczych w sprawie morderstwa, do którego doszło w listopadzie tego roku. Zatrzymany, podejrzany w tej sprawie, przyjaciel kobiety nie przyznaje się do winy.
2011-12-12, 15:38
Posłuchaj
W poniedziałek prokuratura rejonowa w Gdańsku Oliwie przedstawiła pierwsze wnioski z trwającego ponad miesiąc śledztwa.
Znana jest już data i godzina morderstwa 23-letniej gdańszczanki Kamili G. Podejrzany w tej sprawie Grzegorz G. miał zabić Kamilę między 14.30 a 15.30 we wsi pod Żukowem. Mężczyzna był tam też dzień wcześniej, kiedy to najprawdopodobniej wykopał w lesie dół, a to znak, że zbrodnia była zaplanowana.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Cezary Szostak, szef prokuratury Gdańsk-Oliwa powiedział, że wciąż nie wiadomo dlaczego doszło do morderstwa. Wiadomo jak doszło do zbrodni. Dziewczyna została uduszona za pomocą paska w samochodzie należącym do mężczyzny, a potem zakopana w ziemi.Jej ciało odnaleziono dopiero po 9 dniach.
REKLAMA
Grzegorz G. podczas żadnego z trzech przesłuchań nie przyznał się do zarzucanego czynu. Tylko podczas pierwszego z nich odpowiadał na pytania prokuratorów. Obecnie siedzi w areszcie i czeka m.in na badania psychiatryczne.
IAR, gs
REKLAMA