Wycięli ludzi Schetyny? "Będzie rozliczony"

Grzegorz Schetyna powiedział, że sam nie zrezygnowałby ze współpracy z odwołanym wiceszefem MSW Adamem Rapackim.

2012-01-04, 21:59

Wycięli ludzi Schetyny? "Będzie rozliczony"
Grzegorz Schetyna. Foto: schetyna.pl

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

- Ale nie jestem ministrem, to wszystko jest w rękach i na głowie ministra Cichockiego. Musimy mieć zaufanie do tego, że wie, co robi, ma pewną wizję funkcjonowania resortu - zaznaczył Schetyna w TVN24.

Jak dodał, MSW to trudny resort, w którym "trzeba mieć twardych zawodników do dobrej współpracy, trzeba potrafić stworzyć zespół". - Jestem przekonany, mam wielką nadzieję, że minister Cichocki podoła - oświadczył Schetyna.

Dopytywany, czy nie sądzi, że "ludzie Schetyny" są wyrzucani z MSW odparł, że nie ma takiego wrażenia. - Będę bronił niezależności i suwerenności ministra Cichockiego i jego decyzji. On ma pełną odpowiedzialność, ale musi mieć pełną decyzyjność. On ma wizję i za to będzie rozliczany oczywiście przez premiera, przez swojego przełożonego, ale także przez opinię publiczną, komisje sejmowe, parlament - powiedział.

REKLAMA

We wtorek premier Donald Tusk odwołał wiceszefa MSW Adama Rapackiego. Szef MSW Jacek Cichocki poinformował w środę, że nowym wiceministrem spraw wewnętrznych odpowiedzialnym za policję będzie Michał Deskur, Roman Dmowski - wiceministrem, któremu będzie podlegać m.in. Departament Rejestrów Państwowych oraz Powszechny Elektroniczny System Ewidencji Ludności (PESEL). Marek Działoszyński zastąpił natomiast Andrzeja Matejuka na stanowisku komendanta głównego policji.

aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej