Kania o stanie wojennym: jestem niewinny

Były I sekretarz KC PZPR 84-letni Stanisław Kania wygłosił ostatnie słowo w procesie o wprowadzenie stanu wojennego w grudniu 1981 r.

2012-01-05, 10:41

Kania o stanie wojennym: jestem niewinny

Posłuchaj

Stanisław Kania: żaden związek o charakterze zbrojnym wówczas nie istniał
+
Dodaj do playlisty

Stanisław Kania oświadczył przed sądem, że nie jest winny "hańbiącego zarzutu" udziału w związku zbrojnym. Kania wiosną 1981 r. podpisał dokument pt. "Myśl przewodnia stanu wojennego".

Kania podkreślał, że przestał pełnić funkcję I sekretarza na dwa miesiące przed stanem wojennym. Dodał, że "przyszło mu zaś uosabiać zbrodniczy związek zbrojny, wprowadzenie stanu wojennego i likwidację Solidarności". - Słyszę w tym szyderczy chichot historii - dodał.

Związek zbrojny to - według Kani - "wirtualna konstrukcja". - Nie mógł istnieć, bo jego członkami miałyby być osoby sprawujące najwyższe stanowiska w państwie, mające pełnię władzy; takie osoby nie mają potrzeby tworzenia innych struktur - dodał.

Kania i b. szef MSW 86-letni Czesław Kiszczak odpowiadają za udział w "związku przestępczym o charakterze zbrojnym", który przygotowywał stan wojenny. Grozi za to do ośmiu lat więzienia.

REKLAMA

PAP, agkm, to

Zobacz serwis specjalny: stan wojenny >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej