Cugowski: ACTA to jest zamach na złodziejstwo
- Jeśli ścigamy tego, kto ukradł samochód, buty albo zegarek, to nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy nie ścigać tego, kto ukradł coś niematerialnego - przekonuje muzyk Krzysztof Cugowski z Budki Suflera.
2012-01-25, 14:30
Zdaniem Cugowskiego wokół ACTA zrobiła się "zawierucha", ludzie powtarzają to co usłyszeli w mediach "nie mając zielonego pojęcia" o zapisach ustawy. Dodaje, że jest mu przykro, że "nasze państwo samo nie mogło wygenerować z siebie czegokolwiek, co mogłoby ukrócić ten proceder".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Jak przekonuje muzyk w wywiadzie dla "Frondy", "ACTA ma na celu przede wszystkim zwalczanie podróbek i handlu podróbkami wszelkiego typu na świecie". Dodaje, że "sprawa internetu i tzw. dóbr intelektualnych jest jedynie częścią, i to niekoniecznie najważniejszą, zapisów zawartych w tym dokumencie".
Cugowski podkreśla, że przeczytał kontrowersyjny dokument i nigdzie nie znalazł zapisów, które ograniczałyby wolność obywatelską. Według niego problem mogą mieć jedynie ci konsumenci, którzy do tej pory kupowali chińskie podróbki na bazarach, a teraz by mieć coś z logo Adidasa będą musieli iść do sklepu.
CZYTAJ TAKŻE: treść umowy ACTA w języku polskim>>>
fronda.pl, kk
REKLAMA