Depresja zazwyczaj powraca

Łukasz Święcicki z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie: zlekceważona depresja może doprowadzić do tragedii.

2012-02-23, 09:00

Depresja zazwyczaj powraca
. Foto: fot. W. Kusiński, Polskie Radio

Posłuchaj

Nie można lekceważyć depresji
+
Dodaj do playlisty

23 lutego to ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. To jedno z najczęściej występujących zaburzeń psychicznych.

Co to jest depresja? Łukasz Święcicki z Insytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie  mówi, że to wieloznaczny termin, często nadużywany i źle rozumiany. – Nie można stosować określenia depresja zbyt szeroko, bo wtedy chory będzie co drugi człowiek – podkreślał gość "Sygnałów dnia".

Depresja dotyczy około 10 procent populacji, z czego spora część ma depresję lekką subkliniczną, a mniej więcej 5 procent cierpi na depresję ciężką.

Ekspert tłumaczy, że objawy mogą być różne, a do tego występują różne konfiguracje tej choroby. Psychiatra zwraca uwagę na obawy typu biologicznego: zaburzenia snu czy apetytu. W depresję można wpaść określonego dnia: psychiatra jest mniej zaniepokojony, jeśli pacjent mówi, że od dawna "tak źle" było; gorzej, gdy nagle "wszystko się sypie".

REKLAMA

Chorzy na depresję są kierowani do psychiatry najczęściej przez lekarza rodzinnego, gastrologa, czy kardiologa. Rzadko przychodzą sami. – Depresja zlekceważona może doprowadzić do tragedii. Jest chorobą nawracającą. Jeśli ktoś miał trzy nawroty, to prawie na pewno będzie kolejny. Dlatego trzeba się leczyć profilaktycznie – ostrzegł Łukasz Święcicki. Leczenie oparte jest na farmakoterapii, ważnym elementem uzupełniającym jest psychoedukacja.

agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej