Jeden awanturnik. Trzy wozy pełne policjantów
Anonimowa informacja, którą ktoś przekazał dyżurnemu policji w Opolu spowodowała, że do awanturującego mężczyzny przyjechały aż trzy radiowozy.
2012-03-14, 17:57
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Do zdarzenia doszło we wtorek przed godz. 21 na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Katowickiej w Opolu. Patrol policji zauważył mężczyznę, który zachowywał się wulgarnie i zaczepiał przechodniów. Funkcjonariusze próbowali go wylegitymować, ale mężczyzna stawiał opór - pisze "Nowa Trybuna Opolska".
- Policjanci są przygotowani na takie sytuacje, więc w kilka chwil obezwładnili mężczyznę - tłumaczy Jarosław Dryszcz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - W tym czasie ktoś zadzwonił do dyżurnego i powiedział, że policjanci potrzebują pomocy, dlatego na miejscu pojawiły się trzy samochody policyjne. W rzeczywistości okazało się, że ta pomoc wcale potrzebna nie była - tłumaczy.
Mężczyzna został przewieziony do izby wytrzeźwień. Za zakłócenie porządku publicznego grozi mu grzywna.
REKLAMA
"Nowa Trybuna Opolska"/ aj
REKLAMA