Gdyński port powrócił do normalnej pracy

Po czwartkowym wypadku terminal w porcie w Gdyni powrócił do normalnej pracy. Dwóch z trzech rannych pozostaje w szpitalu, stan obu jest stabilny. Wciąż nie wiadomo jak doszło do kolizji promu z suwnicą.

2012-05-18, 15:52

Gdyński port powrócił do normalnej pracy
Przewrócona suwnica na nabrzeżu Bałtyckiego Terminala Kontenerowego w Gdyni. Foto: PAP/Adam Warżawa

Posłuchaj

Prokurator Rejonowy w Gdyni Witold Niesiołowski o prowadzonym postępowaniu
+
Dodaj do playlisty

W czwartek około godziny 9 rano prom Stena Line, pomimo starań załogi, nie zdążył wyhamować i uderzył dziobem w portową suwnicę. Ta, przewracając się, przewróciła jeszcze drugi dźwig. Maszyny spadły na kontenery składowane na nabrzeżu, raniąc trzech pracowników Terminala. Jeden z nich jest w ciężkim stanie, drugi czeka na operację kolana. Trzeci opuścił szpital jeszcze w czwartek.

Badające okoliczności wypadku prokuratura i Państwowa Inspekcja Pracy nie mają jeszcze żadnych ustaleń odnośnie przyczyn kolizji. Jak podała TVN24 postępowanie „idzie w kierunku katastrofy w ruchu wodnym”.

W czwartek po południu prom Stena Spirit, z prawie dwunastogodzinnym opóźnieniem, po otrzymaniu pozytywnego orzeczenie klasyfikatora towarzystwa żeglugowego, wypłynął do Szwecji. Na pokładzie było 120 pasażerów oraz członkowie załogi. W wypadku nikt na promie nie ucierpiał.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

REKLAMA

sg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej