Słupsk: rusza śledztwo ws. zwłok w wersalce
Śledztwo jest prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Słupsku z artykułu Kodeksu karnego mówiącego o nieumyślnym spowodowaniu śmierci.
2012-05-28, 17:24
W trakcie ładowania mebla do pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej jadącego w kierunku Gdańska, wersalka otworzyła się, a ze środka wypadły zawinięte w dywan zwłoki. Obsługa pociągu wezwała policję.
W związku ze sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn 23- i 40-latka. Obaj nie mają w postępowaniu statusu podejrzanych. Nie znaleziono bowiem podstaw do przedstawienia im jakichkolwiek zarzutów.
Mężczyźni zostali przesłuchani w charakterze świadków i zwolnieni do domu. Prokuratura nie ujawnia treści zeznań, wiadomo jedynie, że nie wyjaśniły one motywów ich działania i wymagają dalszej weryfikacji.
Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że denat - 59-letni mieszkaniec Słupska - nie zmarł w wyniku działania osób trzecich i jego zgon traktowany jako śmierć z przyczyn naturalnych. Zatrzymani mężczyźni nie są spokrewnieni z denatem. Byli jego znajomymi.
Jak ustaliła prokuratura, mężczyźni nie mieli zezwolenia powiatowego inspektora sanitarnego na przewóz zwłok. Natomiast z ustaleń policji wynika, że kupili bilet na bagaż.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP,kk
REKLAMA