Leki dla rodziny? Prezes NFZ kontra lekarze
Lekarze są oburzeni słowami prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Jacka Paszkiewicza, który był gościem "Sygnałów dnia".
2012-05-31, 14:08
Posłuchaj
Prezes Paszkiewicz mówił w radiowej Jedynce, że lekarze podpisują umowy dotyczące wystawiania recept na leki refundowane by leczyć swoją rodzinę a prezes Naczelnej Rady Lekarskiej - swoją żonę. - Ale jakich pacjentów? Przecież te umowy to są głównie umowy na wypisywanie leków dla siebie i swojej rodziny, to jakich pacjentów? Żony pana Hamankiewicza? - mówił w "Sygnałach dnia" prezes NFZ.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz jest zdumiony tymi słowami. Podkreśla, że jest lekarzem i leczy pacjentów. Zaznaczył, że zawiera umowę na przepisywanie leków refundowanych nie po to, by leczyć żonę, która jest zdrowa i sama jest lekarzem. - Umowa - jeśli jej treść ulegnie zmianie - będzie zawarta po to, żebym mógł leczyć ludzi chorych bo mam w tym duże doświadczenie, jestem lekarzem i przyjmuję swoich pacjentów - powiedział.
Nawet lekarze przyjmujący w ramach praktyki prywatnej i usług komercyjnych wystawiają pacjentom recepty na leki refundowane, bo pacjent ma do tego prawo. Lekarze muszą jednak podpisać odpowiednią umowę z Funduszem. Treść tych umów jest punktem spornym między Funduszem a lekarzami, którzy zapowiadają, że zgodzą się na zawarte tam kary. Część umów lekarze powinni podpisać do końca czerwca.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA