Demonstracja w Poznaniu. "Chleba zamiast igrzysk"
W proteście przeciwko organizacji Euro w Polsce uczestniczyło kilkaset osób, m.in. przedstawiciele organizacji pracowniczych i stowarzyszeń lokatorów.
2012-06-10, 16:37
Według uczestników manifestacji, organizacja Euro w Polsce miała przyczynić się do rozwoju polskich miast, tymczasem te samorządy, które inwestowały w turniej stanęły na skraju bankructwa. Jak podkreślili, podczas gdy na organizację Euro wydaje się miliardy złotych, w kraju obcina się wydatki na realizację podstawowych potrzeb społecznych.
Mistrzostwa Euro 2012 w Polskim Radiu>>>
W trakcie manifestacji wznoszono hasła "Chleba zamiast igrzysk", "Złodzieje!". Uczestnicy nieśli transparenty "Dość antyspołecznej polityki mieszkaniowej", "Miasto dla mieszkańców", "Mamy stadiony - nie mamy teatrów", "Bilion długów, za rok - dwa P.O. DZIĘKUJ" i "Eksmitować urząd miejski".
Współorganizator protestu Jakub Grzegorczyk z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza, powiedział, że "priorytetem w budżetach miast i budżecie centralnym zawsze jest rozrywka i aparat represji, a nigdy nie ma pieniędzy na wydatki socjalne, mieszkalnictwo i na godne pensje dla pracowników".
Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012>>>
- Protestujemy przeciwko obecnej polityce, gdy przy obecnym kryzysie, spadku liczby mieszkań socjalnych i komunalnych na stadiony przeznaczane są miliardy złotych. To, co się dzieje w służbie zdrowia, w edukacji to sytuacja katastrofalna. Za równowartość dwóch krzesełek na stadionie, można byłoby wybudować dwa mieszkania. Polski nie stać na igrzyska - powiedziała Katarzyna Czarnota z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów.
Według policji, w proteście wzięło udział ok. pół tysiąca osób.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP,kk
REKLAMA