Szef Fiata nie widzi światła w tunelu, lecz pociąg

2012-09-05, 06:08

Szef Fiata nie widzi światła w tunelu, lecz pociąg
Sergio Marchionne. Foto: Wikipedia/CC/Dgtmedia - Simone

Od Unii Europejskiej i jej zdolności wyjścia z kryzysu zależy przyszłość Fiata we Włoszech. Powiedział to dyrektor generalny koncernu Sergio Marchionne.

Posłuchaj

Relacja Marka Lehnerta z Rzymu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Marchionne skomentował w ten sposób dalszy spadek sprzedaży samochodów na naszym kontynencie, a szczególnie na Półwyspie Apenińskim.
- Coraz częściej myślę, że to, co uważaliśmy za przysłowiowe światełko w tunelu, to nadjeżdżający pociąg - oświadczył Marchionne podczas prezentacji nowego modelu popularnego fiata 500, produkowanego w serbskim mieście Kragujewac.
Z wydarzeniem tym zbiegło się przejęcie przez Fiata dalszych trzech procent udziałów amerykańskiego Chryslera, tak że Włosi posiadają obecnie już 61 procent jego akcji. Dyrektor generalny przyznał, że Fiat dzięki temu zresztą nadal egzystuje.
Należące do niego marki, jak Dodge czy Jeep, sprzedają się po drugiej stronie oceanu coraz lepiej. A zakłady na terenie Włoch coraz więcej wysyłają na rynek amerykański, ponieważ rynki europejskie, a szczególnie włoski, wydają się nasycone. Według Marchionne nie zmieni się się to przed rokiem 2014. Chyba, że Unia Europejska wyjdzie wcześniej z kryzysu.

IAR/agkm

Polecane

Wróć do strony głównej