MON chce sprowadzić cenne archiwa z Londynu
Chodzi o dokumentację Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie dotyczącą co najmniej 230 tysięcy polskich żołnierzy, którzy walczyli w czasie II wojny światowej, a po wprowadzeniu w Polsce komunizmu, wyemigrowali bądź pozostali za granicą.
2012-09-19, 20:51
Posłuchaj
O udostępnieniu zbiorów rozmawiali szefowie polskiego i brytyjskiego resortu obrony. Archiwa znajdują się w tej chwili w zasobach ministerstwa obrony Wielkiej Brytanii w Londynie.
- Ustaliliśmy dzisiaj, że zastanowimy się, w jaki sposób możemy wspólnie dokonać cyfryzacji tych szerokich zbiorów - mówił brytyjski minister obrony Philip Hammond.
Zobacz serwis II wojną światowa >>>
Zbiory zostałyby w pierwszej kolejności udostępnione naukowcom z obu krajów. Ale polski minister obrony Tomasz Siemoniak nie wyklucza, że cenne archiwa mogłyby znaleźć się w Polsce. - Bardzo się cieszę z gotowości ministra Hammonda do wspólnego patronatu nad udostępnianiem, digitalizacją i docelowo przeniesieniem do Polski tych archiwów - mówił Tomasz Siemoniak po spotkaniu z ministrami obrony i spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii w Warszawie.
Szacuje się, że znajdujące się w brytyjskim ministerstwie archiwum polskich sił liczy półtora kilometra akt. Znajdują się w nim teczki personalne około 300 tysięcy osób. Większość z nich to polscy żołnierze, którzy po 1945 roku osiedlili się w Wielkiej Brytanii, ale wśród dokumentów są również akta dotyczące cywilów.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, to
REKLAMA