Zamieszki podczas marszu. Są pierwsze zarzuty
Zarzuty dotyczą 5 osób, które policja oskarżyła o znieważanie funkcjonariuszy, udziału w zbiegowisku i naruszeniu nietykalności cielesnej.
2012-11-12, 15:38
Posłuchaj
Informację o pierwszych zarzutach w sprawie niedzielnego Marszu Niepodległości potwierdził IAR rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura. Podkreślił jednocześnie, że w tych sprawach policja skieruje wnioski w trybie przyspieszonym do sądu. Sprawy te odbędą się bez udziału prokuratora - dodał rzecznik. Ślepokura zaznaczył, że mogą to nie być jedyne zarzuty w sprawie zajść z 11 listopada.
- Prokuratura nadzoruje postępowania związane z udziałem około siedmiu osób w czynnej napaści na funkcjonariuszów policji. Dopiero przed kilkoma godzinami do prokuratury wpłynęły akta tych spraw. Obecnie prokurator zapoznaje się z tymi materiałami i podejmie decyzje czy tym osobom przedstawione zostaną zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego - podkreślił rzecznik.
Dariusz Ślepokura przypomniał, że prawo pozwala policji kierować sprawy w trybie przyspieszonym, które odbywają się bez udziału prokuratury. Dodał również, że to również do funkcjonariuszy należy inicjatywa w stawianiu zarzutów dotyczących łamania prawa podczas Marszu Niepodległości.
Z informacji policji wynika, że 11 listopada funkcjonariusze zatrzymali 176 osób.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
IAR/aj
REKLAMA