Kraków: zabił kochanka żony. Grozi mu dożywocie
Krakowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Mirosławowi F., podejrzanemu o zabójstwo Pedra F.wiceprezesa firmy Mota-Engil i podpalenie jego samochodu.
2012-11-19, 11:41
Posłuchaj
44- letni mężczyzna dowiedział się o romansie swojej żony z Portugalczykiem przechwytując sms-a z jej telefonu. Umówił się z Pedrem F. na jednej ze stacji benzynowych na "męską rozmowę". Podczas niej padły strzały.
Bogusława Marcinkowska rzecznika Prokuratury Okręgowej w Krakowie poinformowała, że oskarżony siedząc w samochodzie Portugalczyka prosił go, aby przestał spotykać się z jego żoną. Portugalczyk jednak odmówi i wtedy ten oddał do niego co najmniej pięć strzałów z broni czarnoprochowej. W wyniku ran postrzałowych Pedro F. zmarł. Mężczyzna podpalił samochód warty ponad 130 tysięcy razem z ciałem Portugalczyka na obrzeżach Krakowa. Mirosławowi F. za zabójstwo grozi dożywocie. Nie przyznaje się do zabójstwa. Uważa, że pierwszy strzał padł przypadkowo.
IAR, to
REKLAMA