Uwolniono Francuzkę skazaną na 60 lat więzienia
W Meksyku zwolniono Florence Cassez, skazaną na 60 lat więzienia. Po kontrowersyjnym procesie o porwania spędziła za kratami 7 lat.
2013-01-24, 07:38
Posłuchaj
Relacja Sylwii Mróz (IAR)
Dodaj do playlisty
W 2005 aresztowano ją w związku ze sprawą gangu porywaczy. Szefem grupy był jej ówczesny partner życiowy. Zarzucono jej cztery porwania, w tym małej dziewczynki i posiadanie broni. Skazano ją na 96 lat więzienia, potem złagodzono wyrok do 60 lat.
Rozprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Francuzka twierdziła, że jest całkowicie niewinna. Władze jej kraju podkreślały, że w trakcie procesu pogwałcono wiele elementarnych zasad, w tym domniemanie niewinności i obowiązek dopuszczenia świadków przedstawionych przez obrońców.
Sąd Najwyższy Meksyku uwalniając Cassez nie zajął stanowiska w sprawie winy skazanej. Orzekł jedynie, że proces nie przebiegał prawidłowo.
mr
REKLAMA
REKLAMA