Anglia. Zwolennicy wyjścia z UE prawie wygrali
Wybory uzupełniające do Izby Gmin w jednym z okręgów w Anglii ujawniły znaczne zmiany w postawach brytyjskich wyborców.
2013-03-01, 21:11
Posłuchaj
Okręg utrzymali wprawdzie liberałowie, co zakrawa niemal na cud, ale ważniejsze wydają się pozostałe wyniki.
Mimo dużej przewagi w skali kraju, opozycja labourzystowska wypadła bardzo blado, na dalekim 4. miejscu. Na trzeciej pozycji znaleźli się konserwatyści - ulegając eurosceptycznej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, UKIP, której niewiele zabrakło do zwycięstwa.
Konserwatywny premier David Cameron powiedział BBC: "To są wybory uzupełniające, środek kadencji, to był protest - co normalne w takich wyborach. To jest zawód, ale musimy pozostać wierni swoim zasadom."
Komentatorzy podkreślają tymczasem, że UKIP po raz pierwszy przestał być tylko partią eurosceptyków. Sondaże wskazują zresztą że liczba Brytyjczyków gotowych zerwać z Unią znacznie spadła - z 56% w listopadzie, do 31% w końcu lutego. Wynika z tego, że UKIP wyrasta na alternatywną partię brytyjskiej prawicy wcale nie w tej jednej sprawie, ale również w takich kwestiach, jak stosunek do imigracji, czy systemu podatkowego.