Fałszywe dyplomy! Wyprodukowali setkę magistrów

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali dwóch fałszerzy zajmujących się "produkcją" dyplomów wyższych uczelni.

2013-04-11, 14:16

Fałszywe dyplomy! Wyprodukowali setkę magistrów
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: policja.pl

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Katowicach, monitorując Internet w poszukiwaniu śladów przestępczej działalności, natrafili na osobę oferującą dyplomy wyższych uczelni. Ceny wahały się od 4.000 za odpis, poprzez 6.000 - 8.000 za oryginał, aż do 10.000 złotych za dokument z - jak twierdził oferent - jednoczesnym wpisem o ukończeniu studiów na właściwej uczelni. Załatwienie wpisu kończyło jednak tylko na obietnicy.

Osoby zainteresowane musiały podać swoje dane, przesłać zdjęcie oraz określić uczelnię, wybrany kierunek studiów i rok ich ukończenia. Tym samym mogły uzyskać dokument potwierdzający, że posiadają tytuł licencjata, magistra lub inżyniera wybranej przez siebie uczelni w kraju. Pieniądze za wykonane dokumenty trafiały, jak się później okazało, na konta dwóch podstawionych osób, których to kontami dysponował wyłącznie jeden z fałszerzy.

Policjanci badający sprawę namierzyli i zatrzymali 30-letniego organizatora nielegalnego procederu. Śledczy szacują, że mieszkaniec powiatu cieszyńskiego od września 2009 roku do września 2012 roku mógł sfabrykować około 100 dyplomów, wzbogacając się na ich sprzedaży o blisko pół miliona złotych. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał na razie 10 zarzutów sfałszowania dokumentów. Na wniosek śledczych podejrzany został tymczasowo aresztowany. W ręce stróżów prawa trafił również 36-letni mieszkaniec Skoczowa, który pomagał w wytwarzaniu "lewych" dyplomów. Mężczyzna również usłyszał zarzut i został objęty policyjnym dozorem.

Policjanci, w trakcie prowadzonych działań, zabezpieczyli do tej pory 35 gotowych dyplomów. Śledczy planują przesłuchać jeszcze około 50 osób. Zarówno fałszerzom, jak i kupującym, którzy posłużyli się fałszywymi dokumentami, grozi teraz do 5 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Cieszynie.

REKLAMA

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

policja/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej