Przez Warszawę przeszedł Katyński Marsz Cieni

Posłuchaj

Ulicami Warszawy przeszedł Katyński Marsz Cieni. Relacja Karola Tokarczyka (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rekonstruktorzy wyruszyli spod Muzeum Wojska Polskiego. Trasa marszu wiodła przez Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, Plac Zamkowy, Barbakan, Długą, Plac Krasińskich, pod pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie na ulicy Muranowskiej. Na przystankach, które były na trasie marszu odczytano m.in. pamiętniki więźniów z Katynia, korespondencję do rodzin oraz nazwiska pomordowanych przez NKWD.
W marszu wzięło udział ponad 120 rekonstruktorów w przedwojennych wojskowych i policyjnych mundurach, odtwarzający ostatnią drogę jeńców eskortowanych przez NKWD. Krzysztof Szepiel z Grupy Rekonstrukcyjnej Centralnej Szkoły Podoficerskiej Korpusu Ochrony Pogranicza powiedział, że wielu miało przy sobie walizy, które są symbolem podróży polskich oficerów i podoficerów do radzieckich obozów.
Zobacz serwis specjalny: KATYŃ>>>
Mundurowym towarzyszyli rekonstruktorzy w cywilnych ubraniach. Wśród nich kobiety w strojach z lat 30., które wcieliły się w żony, siostry czy matki więźniów oraz dzieci, które rozdawały przechodniom specjalnie przygotowane ulotki. Łącznie w uroczystości wzięło udział ok. 500 osób.
Katyński Marsz Cieni odbył się po raz szósty. Organizatorami marszu były: Instytut Pamięci Narodowej i Grupa Historyczna Zgrupowanie "Radosław".
Do zbrodni katyńskiej doszło po sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku, kiedy do niewoli w ZSRR dostało się ok. 15 tys. oficerów. Decyzja o ich wymordowaniu - jako wrogów komunizmu i Związku Radzieckiego - zapadła na najwyższym szczeblu. Zgodnie z dekretem władz ZSRR, podpisanym przez Stalina 5 marca 1940 roku, NKWD rozstrzelało wiosną tego roku ok. 22 tys. obywateli polskich, w tym 15 tys. oficerów, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk