Spada eksport samochodów, ale Fiat nie będzie zwalniał

2013-04-19, 11:24

Spada eksport samochodów, ale Fiat nie będzie zwalniał
Fiat 500, jedno z ostatnich dzieł włoskiego koncernu. Foto: Sos.andre./Wikipedia/CC

W 2013 r. nie będzie poprawy sytuacji na rynku motoryzacyjnym - uważa Janusz Piechociński

Posłuchaj

Janusz Piechociński, minister gospodarki, o sytuacji w firmie Fiat (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Choć sytuacja w przemyśle samochodowym jest bardzo ciężka, w tym roku nie będzie kolejnych zwolnień w Fiacie - poinformował w czwartek Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki. Sytuacja w spółce była tematem piątkowej debaty w Sejmie.

Minister gospodarki nie wykluczył, że w przyszłym roku fabryka w Tychach będzie produkowała nowego FIATA 500. Na razie jednak nie jest to informacja pewna, bo koncern skupia się teraz na produkcji nowych modeli we Włoszech.

W ubiegłym roku z tyskiej fabryki Fiata wyjechało mniej niż 300 tys.samochodów. W 2009 roku było ich ponad 600 tys.
Wicepremier poinformował, że rząd będzie działał na rzecz utrzymania bazy produkcyjnej w przemyśle motoryzacyjnym, rozszerzenia rynku zbytu i zmniejszenia wieku samochodów używanych przez Polaków. Temu ma służyć między innymi przedłużenie działania specjalnych stref ekonomicznych do 2026 r., a także zmiany w kodeksie pracy. Chodzi na przykład o wydłużenie okresów rozliczeniowych i ruchomy czas pracy. Ponadto rząd chce wprowadzić podatek ekologiczny zamiast akcyzowego.
W połowie marca Fiat zwolnił ostatnią transzę z 1500 pracowników fabryki w Tychach.

Minister gospodarki mówił też w Sejmie o ogólnej sytuacji rynku motoryzacyjnego. Dane nie napawają optymizmem. W czwartek GUS poinformował, że produkcja samochodów spadła o 5,5 proc. W piątek dane o styczniowym eksporcie podała firma AutomotiveSuppliers.pl. W ujęciu rocznym poza krajem sprzedano o ponad 10 proc. mniej pojazdów.

- W 2013 roku raczej nie należy spodziewać się poprawy sytuacji. Wynika to z utrzymującej się na rynku europejskim sytuacji kryzysowej i przewidywanego w 2013 roku dalszego spadku popytu na produkowane w Europie samochody. To powoduje konieczność zmniejszenia produkcji w 2013 roku w skali Europy najprawdopodobniej o 4 proc. do około 15,3 mln sztuk - mówił Piechociński.

Jego zdaniem szansą dla europejskiego przemysłu motoryzacyjnego są m.in. rynki: północno-amerykański oraz azjatycki. Zaznaczył jednak, że "wzrost sprzedaży produkowanych w Europie samochodów na rynkach trzecich nie zrekompensuje tak dużego spadku produkcji na rynkach krajowych".
Piechociński podkreślił, że szefowie firm produkujących samochody osobowe nie spodziewają się istotnej poprawy sytuacji europejskiego przemysłu motoryzacyjnego w ciągu najbliższych dwóch lat.
W 2012 roku sprzedaż samochodów osobowych w Europie spadła do 12 mln sztuk, czyli o 8,2 proc. wobec 2011 roku. - Jest to największy spadek od 1993 roku - zaznaczył wicepremier.

PAP/IAR/bk

Polecane

Wróć do strony głównej