Powódź w Czechach: fala kulminacyjna minęła Pragę
W Pradze po przejściu fali kulminacyjnej sytuacja powoli stabilizuje się. Poważne zagrożenie występuje nadal w dolnej części Wełtawy oraz na Łabie.
2013-06-04, 16:29
Posłuchaj
Czechy po fali kulminacyjnej w Pradze - korespondencja Pawła Szukały (IAR)
Dodaj do playlisty
Wełtawa w Pradze opada niezwykle powoli. Wynika to przede wszystkim z regulacji odpływów ze zbiorników retencyjnych znajdujących się w górnym biegu rzeki. Teraz mnóstwo wody z Wełtawy, która minęła Pragę, zagraża Kralupom. Znajdują się tam jedne z największych zakładów chemicznych. W samych Kralupach od rana ewakuowano kilka tysięcy osób po obu brzegach Wełtawy. Kierownictwo zakładów chemicznych zapewnia, że obiekt został odpowiednio zabezpieczony i nawet w przypadku zalania toksyny nie przedostaną się do wody.
Rośnie też stan zasilanej Wełtawą rzeki Łaby w Usti. Oczekuje się, że będzie kulminować jeszcze we wtorek w późnych godzinach wieczornych. Nad ranem fala powodziowa dotrze z Czech do Niemiec.
REKLAMA