Kolejne filmy z "Kadru" w serwisie YouTube!
Starych polskich filmów w serwisie YouTube będzie więcej. Takie deklaracje składają przedstawiciele studia filmowego "Kadr". Sami internauci cieszą się z możliwości legalnego oglądania klasyków polskiego kina.
2013-06-14, 14:46
Posłuchaj
Od dziś, w jednym z najpopularniejszych na świecie serwisów wideo, można oglądać około 60 klasycznych polskich filmów ze zbiorów "Kadru" i "Toru". Maria Pułaska, rzecznik prasowa pierwszego ze studiów podkreśla, że z biegiem czasu do sieci trafi więcej produkcji.
W tej chwili na YouTube można oglądać obrazy, które zostały zrekonstruowane cyfrowo. Maria Pułaska w rozmowie z IAR wyjaśnia, że publikacja kolejnych tytułów zależeć będzie od zainteresowania internautów. Przedstawicielka „Kadru” nie chciała jednak zdradzić, kiedy w internetowym serwisie znajdą się kolejne filmy. Na mocy porozumienia w serwisie znajdziemy m.in. „Vabank”, „Seksmisję”, „Trzy kolory”, „Amatora”, „Przypadek” czy „Niewinnych czarodziejów”.
Studia filmowe "Kadr" i "Tor" będą zarabiać na reklamach wyświetlanych przed filmami. Będą też mogły usuwać z sieci pirackie kopie swoich produkcji. Finansowe szczegóły porozumienia są jednak objęte klauzulą tajności.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
IAR/mk
REKLAMA