Tunel Wisłostrady zalany z powodu awarii elektrycznej zasuwy?
Zamknęła się zasuwa i woda nie odpływała do Wisły – tłumaczył Stanisław Piasecki z firmy Siemens - odpowiadającej za działanie systemów bezpieczeństwa w tunelu Wisłostrady.
2013-06-23, 18:20
Posłuchaj
Tunel otwarto rano po 10 miesiącach wyłączenia z ruchu. Po podtopieniu przez pewien czas zamknięty był jeden z dwóch otwartych rano pasów. Strażacy i pracownicy Zarządu Dróg Miejskich odpompowali wodę z zalanego tunelu
Stanisław Piasecki z firmy Siemens - odpowiadającej za działanie systemów bezpieczeństwa – przypuszcza, że do awarii systemu odwadniającego dojść mogło na skutek chwilowego odcięcia dopływu prądu. Jak mówi, spadek napięcia prądu mógł spowodować zamknięcie zasuwy, która odprowadza wodę z tunelu Wisłostrady do Wisły. - Pompy pracują, pompują wodę do góry, poprzez zasuwę zabezpieczającą na przypadek dużej wody w Wiśle. Wypychają ją do Wisły. Zasuwa została zamknięta. Nie wiemy, jaka była przyczyna. Ale po zamknięciu zasuwy, pompy pchały wodę do góry, a ona spadała z powrotem – powiedział. Jak dodał, zasuwa została otwarta i wtedy problem zaczął znikać.
Na poniedziałek Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała posiedzenie specjalnego zespołu, w sprawie zalanego tunelu. Nie wyklucza, że trzeba będzie przeprojektować system odwadniania. Odsunięty zostanie od obowiązków urzędnik odpowiadający za eksploatację (tunelu).
Tunel Wisłostrady był zamknięty do tego ranka od 13 sierpnia ubiegłego roku, kiedy to woda z budowy drugiej nitki metra zalała jezdnie.
Prezydent Warszawy otworzyła go w niedzielę rano. Jednak po popołudniowej nawałnicy w Warszawie, tunel został częściowo zalany. Strażacy odpompowali już wodę i ruch się upłynnia.
REKLAMA
Synoptycy zapowiadają kolejne opady w Warszawie, jeszcze w niedzielę.
IAR/agkm
Fot. PAP/Radek Pietruszka
REKLAMA
REKLAMA