Noblistka przyleciała do Egiptu. Nie wypuszczono jej poza teren lotniska
2013-08-04, 14:59
Jemeńskiej noblistce pokojowej Tawakkul Karman po wylądowaniu na lotnisku w Kairze odmówiono prawa wjazdu do Egiptu.
Władze kairskiego lotniska podały, że kobietę odesłano z Kairu niedzielnym lotem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Karman (pierwsza Arabka nagrodzona Pokojową Nagrodą Nobla [2011 r.]) chciała wziąć udział w proteście zwolenników obalonego egipskiego prezydenta Mohammada Mursiego. Noblistka chciała zademonstrować swój sprzeciw przeciwko zamachowi wojskowemu, w wyniku którego 3 lipca Mursiego odsunięto od władzy. Karman przyznała, że zamierza wziąć udział w siedzącym proteście zwolenników Bractwa Muzułmańskiego, które popiera byłego prezydenta Egiptu.
Od ponad miesiąca tysiące zwolenników Bractwa okupują dwa duże place w Kairze i prawie codziennie organizują manifestacje w stolicy Egiptu, żądając przywrócenia Mursiego - pierwszego prezydenta tego kraju wybranego w sposób demokratyczny półtora roku po obaleniu reżimu Hosniego Mubaraka.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk