Czechy: Klaus nie chce wracać do polityki

Mimo pogłosek Vaclav Klaus nie weźmie udziału w październikowych przyspieszonych wyborach parlamentarnych. Były prezydent Czech wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie dla czeskich mediów.

2013-08-28, 15:32

Czechy: Klaus nie chce wracać do polityki
Vaclav Klaus. Foto: Petr Novak/CC/Wikipedia

Posłuchaj

Vaclav Klaus nie chce wracać do czeskiej polityki. Korespondencja Pawła Szukały (IAR)
+
Dodaj do playlisty

O powrót byłego przywódcy do polityki apelowali politycy z partii prawicowych i narodowych. Głosy te nasiliły się przede wszystkim po rozpadzie prawicowego rządu i samorozwiązaniu parlamentu. Liczono na to, że były prezydent, przeciwnik Unii Europejskiej, będzie patronem partii prawicy i w październikowych wyborach parlamentarnych stanie na ich czele.

W opublikowanym dziś oświadczeniu Klaus stwierdza, że „po intensywnych rozmowach z przedstawicielami prawicy nie widzi szansy, by w tak krótkim czasie, który pozostał do wyborów, wyznaczonych na koniec października, mógł w nich odnieść sukces”. Według komentatorów rezygnacja Klausa z powrotu do polityki może przyczynić się do totalnej porażki prawicy w zbliżających się wyborach.

W środę czeski parlament został definitywnie rozwiązany. Prezydent Milosz Zeman podpisał dokument w tej sprawie. Prezydent już wcześniej oznajmił, że uchwałę parlamentu o samorozwiązaniu zaakceptuje bez zbędnej zwłoki. Jednocześnie w ubiegłym tygodniu zakomunikował, że wyznaczy termin przyśpieszonych wyborów na 25 i 26 października.

Tymczasem partie polityczne, nie czekając na oficjalną decyzję prezydenta, rozpoczęły gorączkowe prace nad wybieraniem kandydatów na posłów. Gotowe są już partie lewicy – Czeska Partia Socjaldemokratyczna, która będzie faworytem wyborów oraz komuniści. Prawica, po szoku z własnych skandali korupcyjnych, nie może się pozbierać. Listy kandydatów przedstawi dopiero około 12 września.

REKLAMA

Zmiany na czeskiej scenie politycznej to efekt kryzysu, jak nastąpił po odwołaniu rządu Petra Neczasa w wyniku ujawnienia afery korupcyjnej na najwyższych szczeblach władzy. Jego gabinet zastąpił tymczasowy rząd fachowców pod kierownictwem ekonomisty Jirzego Rusnoka. Nie uzyskał on jednak wotum zaufania, w następstwie czego izba niższa czeskiego parlamentu przegłosowała samorozwiązanie.

IAR/mk

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej