UE: na razie bez decyzji w sprawie podpisania umowy z Ukrainą

2013-10-18, 14:37

UE: na razie bez decyzji w sprawie podpisania umowy z Ukrainą
Bruksela. Foto: Glow Images/East News

Decyzja miała zapaść w najbliższy poniedziałek podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu. Wiadomo już, że tak się nie stanie.

Posłuchaj

Dlaczego podczas poniedziałkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych UE nie zapadnie decyzja w sprawie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą - o tym z Brukseli Beata Płomecka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Informację w tej sprawie potwierdził wysoki rangą unijny dyplomata odpowiedzialny za przygotowanie narady. Dodał, że szefowie dyplomacji tylko omówią postępy Ukrainy w spełnianiu demokratycznych standardów. Nie będzie nawet wniosków ze spotkania w tej sprawie.

Decyzja o tym, czy na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, które odbędzie się pod koniec listopada Unia Europejska podpisze umowę stowarzyszeniową z Ukrainą, może zapaść "albo na następnej radzie ministrów spraw zagranicznych w listopadzie, albo później, gdy będziemy zbliżać się do szczytu, albo też być może na samym szczycie" - powiedział dziennikarzom dyplomata.

Informacje te potwierdził rzecznik polskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Marcin Wojciechowski twierdzi, że w kontekście ukraińskim sprawy cały czas się ważą.

Ukraina nie spełniła jeszcze wszystkich postawionych jej przez UE warunków podpisania umowy, w tym nie znalazła rozwiązania dla sprawy przebywającej w więzieniu Julii Tymoszenko. Unia domaga się uwolnienia byłej premier, uważając, że znalazła się za kratkami z powodów politycznych.

W czwartek prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zadeklarował, że podpisze ustawę umożliwiającą Tymoszence opuszczenie więzienie i wyjazd na leczenie za granicą, jeśli taki dokument zostanie przyjęty w parlamencie.
Unia ostrożnie podchodzi do słów Janukowycza. - Krążą różne propozycje i pomysły. Musimy poczekać, co z tego wyniknie i jakie będą ostateczne decyzje ukraińskich władz - powiedział unijny dyplomata. Podkreślił, że Unia nigdy nie "wdawała się w szczegóły" i nie narzucała władzom w Kijowie sposobu rozwiązania sprawy Tymoszenko.

Podobnie wypowiada się Komisja Europejska, która też czeka na konkretne działania. Rzecznik Komisji Peter Stano przypomniał, że władze w Kijowie muszą spełnić wszystkie warunki stawiane przez Unię. Oprócz uwolnienia Tymoszenko chodzi o reformy wymiaru sprawiedliwości i zmiany w prawie wyborczym.

Po poniedziałkowych obradach w Luksemburgu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ze szwedzkim szefem MSZ odwiedzą Ukrainę, Mołdawię i Gruzję. Tam przekażą stanowisko rady unijnych Ministrów Spraw Zagranicznych. Ewentualne podpisanie umowy stowarzyszeniowej Unii z Ukrainą nastąpi 28 listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Tam też umowy o stowarzyszeniu parafować mają Mołdawia i Gruzja.

IAR/asop

Polecane

Wróć do strony głównej