Wykładowca SWPS chce wyzerowania budżetu i emerytury Andrzeja Dudy. Jest stanowisko Uniwersytetu

"To wstyd i hańba, by człowiek, który nawołuje do szantażowania prezydenta, łamania prawa i do autorytaryzmu, wykładał na państwa uczelni", napisał słuchacz, który w niedawnym wydaniu "Berliner Zeitung" przeczytał esej prof. Klausa Bachmanna. Na co dzień jest on pracownikiem Uniwersytetu SWPS.

Co tak wzburzyło słuchacza? Chodzi o dwa akapity, w których próbuje się szantażować, zdaniem słuchacza, prezydenta RP Andrzeja Dudę.

"Opozycja wygrała. Ale czy potrafi rządzić? To będzie trudne. Tylko autorytaryzm przyniesie zmiany (...) nowy rząd pod wodzą premiera Donalda Tuska mógłby po prostu wrócić do sprawdzonych metod PiS i przeforsować reformy niezbędne do rządzenia i uzyskania funduszy unijnych z naruszeniem konstytucji. Potem wywarłby presję na prezydenta Dudę po pierwsze perspektywą wyzerowania budżetu na prezydenturę w ciągu najbliższych dwóch lat, a następnie jego emerytury prezydenckiej. Poszczególni posłowie opozycji już tym grozili" - napisał profesor.

"Nowy rząd mógłby również po prostu uchwalić wszystkie ważne reformy za pomocą dekretów, które naruszałyby odpowiednie ustawy i konstytucję, ale miałyby tę zaletę, że prezydent nie mógłby ich zablokować. Jeśli Trybunał Konstytucyjny nadał chciałby je obalić (...) rząd po prostu odmówiłby opublikowania odpowiedniego wyroku. (...) Krótko mówiąc, jeśli nową rząd naprawdę chce rządzić, musi skierować całą siłę państwa policyjnego, które zbudowało PiS, przeciwko PiS i prezydentowi" - dodawał w innym fragmencie Bachmann.

REKLAMA

Uczelnia: fragment wyrwany z kontekstu

O zdanie w tej sprawie zapytaliśmy rektora Uniwersytetu SWPS, prof. dr. hab. Romana Cieślaka. Na pytania portalu PolskieRadio24.pl odpowiedziała rzecznik uczelni.

- Fragment tekstu w załączniku, który przesłała redakcja mailem, jest wyrwanym z kontekstu fragmentem z eseju autorstwa prof. Klausa Bachmanna, zamieszczonego w całości w "Berliner Zeitung" - mówi Renata Czeladko, rzecznik prasowy Uniwersytetu SWPS.

- Zapoznanie się z całością tekstu nie prowadzi do wniosków, jakie sugeruje słuchacz - uważa Czeladko.

Rzecznik podkreśliła, że "pracownicy Uniwersytetu SWPS mają prawo do zapewnionej konstytucyjnie swobody wyrażania swoich poglądów, gdy publikują publicystyczne treści w mediach".

REKLAMA

Uczelnia nie może przesłać eseju

Co ciekawe, cały esej profesora jest dostępny na niemieckich stronach po wniesieniu drobnej opłaty. Portal PolskieRadio24.pl zwrócił się do władz Uniwersytetu SWPS o nadesłanie pełnej treści artykułu prof. Klausa Bachmanna, by również i redakcja mogła się z nim zapoznać i ustalić, czy zacytowane słowa lub ich tłumaczenie zostały faktycznie wyrwane z kontekstu. Chcieliśmy też upewnić się, czy w ogóle władze uczelni zapoznały się z tekstem w niemieckiej prasie - czy posiadają go całości.

- Nie mam możliwości wygenerowania zrzutu eseju prof. Klausa Bachmanna. Niemniej zapewniam, że z treścią artykułu się zapoznałam - mówi portalowi PolskieRadio24.pl rzecznik Renata Czeladko.

Specjalista z zakresu integracji europejskiej

Prof. Klaus Bachmann to politolog, historyk. Specjalizuje się w problematyce z zakresu integracji europejskiej, sprawiedliwości w czasach transformacji (lustracja, rozliczenie przeszłości, międzynarodowe trybunały karne, komisje prawdy i pojednania), historii najnowszej Europy Środkowo-Wschodniej, a także ruchów totalitarnych.

Pracował w 1988 r. i 2001 r. jako korespondent mediów zagranicznych w Polsce, na Białorusi, na Ukrainie i na Litwie, a w latach 2001-2004 w Brukseli. Publikuje w "Gazecie Wyborczej", tygodniku "Polityka" i miesięczniku "Odra".

REKLAMA

Jest autorem książek o integracji europejskiej i najnowszej historii Europy, w szczególności o zagadnieniach sprawiedliwości tranzycyjnej (ang. transitional justice) i Międzynarodowego Prawa Karnego.

Posłuchaj. Rozmowa z wiceprezesem PiS, Antonim Macierewiczem 

Czytaj też:

• Konsultacje komitetów wyborczych z prezydentem. "Andrzej Duda gotowy na dalsze rozmowy"
• Szef gabinetu prezydenta: Andrzej Duda działa zgodnie z konstytucją, niczego nie opóźnia
• Umowa koalicyjna gotowa przed 11 listopada? Szymon Hołownia: oczekuje tego od nas prezydent

Maciej Naskręt

REKLAMA