30. dzień walk. Powstanie oczami Brytyjczyka

2011-08-30, 07:03

30. dzień walk. Powstanie oczami Brytyjczyka
. Foto: Wiesław Chrzanowski/Wikimedia Commons/CC

Warszawa przeżywa wojnę totalną, w ciągu 24 godzin niemal każda ulica była polem bitwy. Brytyjczycy dowiadują się o wydarzeniach z relacji korespondenta Johna Warda.

Posłuchaj

30. dzień walk. Audycję przygotowali: Edyta Poźniak i Witold Banach we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego
+
Dodaj do playlisty

Dowództwo Armii Krajowej na Starym Mieście, w porozumieniu z komendantem okręgu Warszawa AK płk. Antonim Chruścielem "Monterem", decyduje się ostatecznie na ewakuację obrońców Starówki do Śródmieścia.

Czytaj więcej w serwisie specjalnym >>>

Msze z eksplozjami w tle

Kapelan zgrupowania "Radosław" ks. Józef Warszawski, ojciec Paweł, ratuje relikwie św. Andrzeja Boboli. Przenosi je z płonącego kościoła Matki Bożej Łaskawej przy ulicy Świętojańskiej do podziemi kościoła św. Jacka przy ul. Freta.

W czasie walk o Warszawę księża w najtrudniejszych warunkach z największym poświęceniem spowiadali, odprawiali msze i pocieszali - wspomina ojciec Medard Parysz.

- Była niedziela, odprawiam mszę. Było dużo ludzi, msza się już kończyła i wtedy trafiły w nas trzy pociski. Ranni i zabici. Podchodzi do mnie kobieta i mówi: proszę księdza, mój mąż przed chwilą przyjął Jezusa w komunii świętej, a teraz już nie żyje - mówi Parysz.

Zobacz kalendarium powstańcze >>>

Jedyny spoza konfliktu

30 sierpnia 1944 roku w tygodniku "The Times" ukazuje się korespondencja reportera wojennego z Warszawy Johna Warda. Jego obecność w stolicy była częścią wojny propagandowej - mówi Grzegorz Hanula, historyk z Muzeum Powstania Warszawskiego.

- Z jednej strony można powiedzieć: Biuro Informacji i Propagandy, nasi dziennikarze, nasi fotoreporterzy, nasi radiowcy. Z drugiej strony - niemieckie władze też mają swoich kronikarzy, którzy na bieżącą rejestrują toczące się walki w Warszawie. Natomiast John Ward była to jedyna osoba spoza konfliktu. Brytyjczyk, który był na terenie Warszawy, obserwował walki, donosił jak one są dramatyczne. Warszawa przeżywa wojnę totalną, w ciągu 24 godzin niemal każda ulica była polem bitwy. W ten sposób opisywał walki toczące się w mieście, że poruszało to sumienia Anglików - tłumaczy Hanula.

Dzień na zdjęciach - zobacz galerię>>>

Wieczorem oddziały powstańcze przegrupowują się i przygotowują do przebicia ulicą Bielańską w kierunki Hal Mirowskich i placu Żelaznej Bramy. Atak ma być wsparty równoczesnym natarciem oddziałów śródmiejskich z Grzybowskiej i Królewskiej.

Powstańcze kalendarium to cykl, przypominający najważniejsze wydarzenia Powstania Warszawskiego. Codziennie prezentujemy wydarzenie przełomowe dla każdego dnia walk w stolicy.

IAR,kk

Polecane

Wróć do strony głównej