Wojciech Trojanowski - niebanalny sprawozdawca sportowy
Wojciech Trojanowski - niezwykle ciekawa postać. Człowiek z bogatym życiorysem żołnierza i więźnia, dziennikarz i sprawozdawca sportowy, pracownik BBC, RWE i Polskiego Radia. W plebiscycie Nagrody Sportowe Polskiego Radia im. Bohdana Tomaszewskiego wyróżniony tytułem Radiowego Sprawozdawcy Stulecia.
2018-12-26, 18:30
Posłuchaj
Halo, mówi Wojciech Trojanowski - audycja archiwalna z 1998 roku, w której wielcy sportowcy i dziennikarze sportowi wspominają redaktora Trojanowskiego (PR1)
Dodaj do playlisty
19 grudnia 2018 roku, podczas Gali Nagrody Sportowe Polskiego Radia im. Bohdana Tomaszewskiego Wojciech Trojanowski i jego uczeń Bohdan Tomaszewski zostali uhonorowani tytułem Radiowy Sprawozdawca Stulecia.
Powiązany Artykuł
Wręczono nagrody sportowe Polskiego Radia. "To wyjątkowy rok"
- Dla męża Wojciech Trojanowski był wzorem dziennikarza radiowego, słuchał go już przed wojną, od niego nauczył się tego jak sprawozdawca powinien pracować - wspomina Izabella Sierakowska-Tomaszewska (żona Bohdana Tomaszewskiego, patrona plebiscytu, wybitnego komentatora sportowego i dziennikarza Polskiego Radia).
Zapraszamy do wysłuchania archiwalnej audycji z 1998 roku, w której wielcy sportowcy i dziennikarze sportowi wspominają redaktora Trojanowskiego. W audycji także felietony i sprawozdania, z których zasłynął radiowy komentator. Wśród nich wyjątkowa perełka, opis rywalizacji Haliny Konopackiej na igrzyskach w Amsterdamie w 1928 roku, na których Trojanowski także rywalizował, ale bez powodzenia. Polka zdobyła wówczas pierwszy w historii złoty medal olimpijski, a Trojanowski był naocznym świadkiem tego zdarzenia.
- To było ważniejsze niż moja klęska. Konopacka to była nasza cała i jedyna nadzieja na sukces. Widzę jej pierwszy rzut, nieważny, poza linią. Potem drugi, fatalny, ledwie 34 metry. Ani śladu nie zostało ze stylu, który usiłowaliśmy w nią wpoić na treningach. Rzucała samym tylko przedramieniem. Jak w początkach swojej kariery. Ale oto dziewczyna znowu ustawia się w kole. Zdobywa się na doskonały rzut. I wchodzi do finału z najlepszym wynikiem - opisywał Trojanowski.
REKLAMA
Na Bohdanie Tomaszewskim największe wrażenie zrobiły sprawozdania Wojciecha Trojanowskiego z Igrzysk Olimpijskich w Berlinie w 1936 roku. Radiowe sukcesy fenomenalnego komentatora przerwała niestety wojna.
- Raz na meczu stanąłem obok niego, kiedy on prowadził sprawozdanie – wspominał przed laty Bohdan Tomaszewski, legendarny komentator Polskiego Radia, dla którego Trojanowski był autorytetem. – Wysoki pan w rogowych okularach i kapeluszu trochę zsuniętym na tył czoła – opowiadał przed laty Tomaszewski w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
Fragment filmu "Sportowiec mimo woli" (1939) w którym Wojciech Trojanowski zagrał ... komentatora sportowego
***
REKLAMA
Wojciech Trojanowski urodził się 25 września 1904 r. w Krakowie. Pochodził z rodziny inteligenckiej, jego ojciec był profesorem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Trojanowski ukończył Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Warszawie, następnie studiował na Wydziale Mechanicznym Politechniki Warszawskiej. W roku 1920 walczył z bolszewikami; osiem lat później debiutował na łamach dziennika sportowego "Stadion"; w tym samym roku jako lekkoatleta startował w Igrzyskach Olimpijskich w Amsterdamie; w kolejnych latach związany był z "Przeglądem Sportowym" oraz z Polskim Radiem. W 1939 r. uczestniczył w kampanii wrześniowej, broniąc stolicy przed hitlerowcami, następnie trafił do niemieckiego obozu, gdzie doczekał wyzwolenia po zakończeniu II wojny światowej; po 1945 r. pozostał na emigracji, gdzie przez kilka lat związany był z radiem BBC, następnie przez wiele lat pracował w Radiu Wolna Europa.
ah, PolskieRadio24.pl, PR1
REKLAMA