Turniej Czterech Skoczni: w Bischofshofen wygrywa z żywiołem. Kobayashi i Stoch gotowi na finał

2019-01-06, 14:12

Turniej Czterech Skoczni: w Bischofshofen wygrywa z żywiołem. Kobayashi i Stoch gotowi na finał
Odśnieżanie skoczni Paul Ausserleitnerschanze, aby ją przygotować do kwalifikacji ostatniego konkursu skoków Turnieju Czterech Skoczni. W ciągu ostatniej doby w Bischofshofen spadł ponad metr śniegu . Foto: PAP/Grzegorz Momot

Na niedzielę w Bischofshofen zaplanowano ostatni konkurs 67. Turnieju Czterech Skoczni. Szansę na trzecie z rzędu podium w imprezie ma Kamil Stoch. Zwycięzca dwóch poprzednich edycji w klasyfikacji generalnej jest czwarty. Przeszkodzić może mu jednak pogoda.

Posłuchaj

Więcej na temat konkursu w Bischofshofen w korespondencji Macieja Nowaka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W sezonie 2018/2019 skoczkowie rywalizują w 40. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach.

Powiązany Artykuł

banner tcs turniej czterech skoczni
PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2018/2019

Zdecydowanym liderem jest Ryoyu Kobayashi. Japończyk był najlepszy w zmaganiach w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen oraz Innsbrucku i stanie przed szansą wygrania wszystkich konkursów w jednej edycji. Wcześniej dokonali tego Niemiec Sven Hannawald (2001/02) i Stoch (2017/18).


Kobayashi w klasyfikacji TCS ma 45,5 pkt przewagi nad Markusem Eisenbichlerem. Stoch do Niemca traci 19,5 pkt, a od trzeciego Norwega Andreasa Stjernena dzieli go 15,3 pkt.

Ostatnim zawodnikiem, który na podium turnieju stał w trzech kolejnych edycjach był Janne Ahonen. Fin wygrał w 1999 roku, a w dwóch kolejnych latach zajmował drugie miejsce. Stoch podkreśla jednak, że o podium nie myśli.

- Koncentruję się tylko na tym, aby jak najlepiej wykonać swoją pracę. Da się odrobić taką stratę, ale równie dobrze można ją pogłębić - powiedział po zawodach w Innsbrucku.

Trzykrotnemu mistrzowi olimpijskiemu na przeszkodzie może stanąć pogoda. Od piątku w regionie bez przerwy pada śnieg i z tego powodu w sobotę nie odbyły się kwalifikacje. Przeniesiono je na 14.30 w niedzielę. Na 17 zaplanowano natomiast rozpoczęcie konkursu. Zmagania wyjątkowo nie odbędą się w tradycyjnej dla TCS formule KO, w której skoczkowie rywalizują w parach.

Z ostatnich informacji wynika, że w Bischofshofen nie pada. O 13.30 rozpoczął się trening.

Jeżeli pogoda jednak nie pozwoli rozegrać niedzielnych zawodów jest jeszcze "rezerwowy" termin w poniedziałek. Jeśli wtedy również nie udałoby się przeprowadzić konkursu, to doszłoby do historycznej chwili w dotychczasowej tradycji Turnieju Czterech Skoczni. Dotąd nie było takiego przypadku, żeby cykl zakończył się na trzech imprezach, jak również nigdy nie zrezygnowano całkowicie ze skakania w Bischofshofen. 

ah

Polecane

Wróć do strony głównej