Superpuchar Włoch: Juventus lepszy od Milanu. Gol Ronaldo na wagę trofeum
Piłkarze Juventusu Turyn, z Wojciechem Szczęsnym w bramce, pokonali AC Milan 1:0 (0:0) w meczu o Superpuchar Włoch. Jedynego gola zdobył Cristiano Ronaldo w 61. minucie. Mecz rozegrano w saudyjskim mieście Dżudda.
2019-01-16, 20:56
Posłuchaj
Jako pierwsi groźną sytuację stworzyli sobie mistrzowie Włoch. W czwartej minucie uderzał Brazylijczyk Douglas Costa, ale piłka przeszła obok słupka bramki. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem chaosu. Po raz kolejny pod bramką strzeżoną przez Gianluigiego Donnarummę groźnie zrobiło się w 17. minucie. W pole karne wpadł Joao Cancelo, lecz uderzenie Portugalczyka było minimalnie niecelne.
Z czasem odważniej zaatakowali „Rossoneri”. W 23. minucie Wojciecha Szczęsnego próbował zaskoczyć Sami Castillejo, ale strzał Hiszpana wylądował nad bramką. Chwilę wcześniej polski bramkarz nie popisał się, mijając się z piłką po wyjściu z bramki po dośrodkowaniu Hakana Calhanoglu z rzutu rożnego.
W kolejnych minutach znowu inicjatywę przejęli piłkarze „Starej Damy”. W 34. minucie podopieczni Massimiliano Allegrego trafili nawet do siatki. Aktywny Douglas Costa zabawił się z obrońcami rywali i dograł do środka pola karnego. Piłkę do bramki wepchnął Blaise Matuidi, ale Francuz znajdował się na spalonym i gol nie został uznany przez sędziego Lukę Bantiego.
Pierwsza połowa nie stała na najwyższym poziomie i piłkarze na przerwę zeszli przy bezbramkowym wyniku. W 43. minucie Costa zagrał jeszcze do Cristiano Ronaldo. Uderzenie słynnego Portugalczyka było jednak minimalnie niecelne.
REKLAMA
Drugą połowę znakomicie mogli rozpocząć piłkarze „Rossonerich”. W 48. minucie fatalnie piłkę wybijał Miralem Pjanić, a futbolówka trafiła pod nogi Patricka Cutrone. Napastnik Milanu trafił jednak w poprzeczkę. Gra się wyrównała, ale Milan nie umiał iść za ciosem.
Juventus był odważniejszy w atakach i w 61. minucie „Bianconeri” prowadzili. Piłkę do siatki skierował Ronaldo, który był bliski zdobycia bramki także kilka minut później. Wówczas jednak obronił Donnarumma. Włoch nie miał jednak szans, gdy CR7, po wcześniejszym urwaniu się obrońcom, uderzył głową po dośrodkowaniu Pjanica. Pięć minut później Ronaldo mógł zdobyć głową kolejnego gola, ale po wrzutce Cancelo uderzył niecelnie.
Sytuacja Milanu stała się jeszcze trudniejsza na kwadrans przed końcem. Arbiter, po interwencji systemu VAR, wyrzucił z boiska Francka Kessie’go po tym, jak piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej zaatakował piszczel Emre Cana.
REKLAMA
Podopieczni Gennaro Gattuso byli coraz bardziej bezradni, choć w 87. minucie domagali się rzutu karnego po starciu Cana z Andreą Contim w polu karnym "Bianconerich". Juventus kontrolował natomiast sytuację i spokojnie dowiózł zwycięstwo do końca. „Stara Dama” mogła nawet wygrać wyżej, ale w doliczonym czasie gry Donnarumma obronił strzał Ronaldo. Gdy arbiter zagwizdał po raz ostatni, piłkarze z Turynu mogli zacząć świętowanie rekordowego, ósmego Superpucharu w historii klubu.
pm, IAR
REKLAMA