Nie żyje legenda skoków narciarskich Matti Nykaenen. Czterokrotny mistrz olimpijski miał 55 lat

Posłuchaj

Nykanen przez wielu kibiców i ekspertów uznawany jest za najlepszego skoczka w historii. Sukcesy święcił w latach 80. XX wieku. Był czterokrotnym mistrzem olimpijskim, a trzy z tych medali wywalczył podczas igrzysk w Calgary w 1988 roku. Tak jego triumf na dużej skoczni relacjonował w Polskim Radiu Andrzej Ostrowski (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W sezonie 2018/2019 skoczkowie rywalizują w 40. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach.  

Powiązany Artykuł

PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2018/2019

Nie żyje Matti Nykaenen - były reprezentant Finlandii w skokach narciarskich, czterokrotny mistrz olimpijski. Miał 55 lat. Informacje o jego śmierci podały fińskie media, powołując się na rodzinę sportowca.

Nykaenen jest wielokrotnym medalistą igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata jak również MŚ w lotach narciarskich. Fin w swoim dorobku ma między innymi cztery złote medale olimpijskie: Sarajewo - 1984 i trzy podczas zawodów w Calgary w 1988 roku. 

Skoczek pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo świata. Raz zwyciężał indywidualnie: Oslo (1982), natomiast czterokrotnie okazywał się najlepszy w drużynie: Engelberg (1984), Seefeld (1985), Oberstdorf (1987) oraz Lahti (1989). 

Fin triumfował również w 1985 roku na obiekcie w Planicy, podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich. 

Czterokrotnie zwyciężył w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, w ramach którego wygrał 46 konkursów, a 76 razy stawał na podium. Dwukrotnie triumfował w Turnieju Czterech Skoczni.

W wieku 27 lat zakończył karierę sportową i został piosenkarzem. Jego pierwsza płyta uzyskała status złotej. Stał się również celebrytą i bohaterem wielu głośnych skandali, związanych z nadużywaniem alkoholu i agresywnym zachowaniem. 

Matti Nykaenen był sześciokrotnie żonaty. Miał troje dzieci.

(mb), PolskieRadio24.pl/IAR