Formuła 1: Dmitrij Mazepin zainteresowany Williamsem. Jak wygląda sytuacja zespołu Kubicy?
W środę włoski dziennikarz Roberto Chinchero związany z it.motorsport.com podał informację, że zespół Williamsa może zostać kupiony przez miliardera Dmitrija Mazepina. W piątek całą sytuację skomentował rzecznik firmy Uralkali, gdzie głównym udziałowcem jest Rosjanin.
2019-04-19, 13:06
W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach.
Powiązany Artykuł
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny
Jeszcze w środę włoski Motorsport.com informował, że podczas tysięcznego wyścigu F1 w Chinach, podjęto rozmowy na temat ewentualnego przejęcia zespołu Roberta Kubicy. Głównym zainteresowanym miał być rosyjski miliarder Dmitrij Mazepin, którego syn Nikita ściga się obecnie w Formule 2.
Informację taką podała również agencja TASS. Według tych wiadomości Mazepin prowadził zaawansowane rozmowy z brytyjskim teamem na temat możliwego przejęcia. Nikt nie ma wątpliwości, że zespół z Grove przeżywa największy kryzys w swojej historii. Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o kwestie techniczne, ale również sprawy finansowe. Rosjanin jest udziałowcem firmy Uralkali, która działa w branży chemicznej.
Mazepin kupuje Williamsa
Powiązany Artykuł
Nowe wsparcie, nowe rozdanie. Kubica rusza na podbój F1 [TYLKO U NAS]
Rosyjski miliarder miał być jednym z zainteresowanych i przejąć kontrolny pakiet, który pozwoliłby uratować Williamsa. Już w poprzednim sezonie Mazepin polował na kupno zespołu Force India. Ostatecznie ekipa została wykupiona przed Kanadyjczyka Lawrence'a Strolla, którego syn Lance jeździł dla Williamsa w sezonie 2018.
Stroll, podobnie jak Mazepin, cały czas pomaga synowi w stawianiu kolejnych kroków w sporcie motorowym. Kanadyjczyk, kupując Force India, zapewnił Lance'owi fotel w zespole F1. Z kolei Rosjanin przy ewentualnym przejęciu Williamsa utorowałby drogę Nikicie, który rywalizuje w serii F2. Obecnie 20-latek zdobył 21 z 40 punktów, które potrzebne są do uzyskania superlicencji w F1.
REKLAMA
Mazepin Jr musi zająć minimum piąte miejsce w F2, co pozwoli mu w przyszłym sezonie wystartować w najwyższej kategorii wyścigowej. Gdyby doszło do wykupienia Williamsa, jeden fotel byłby zagrożony. Kubica ma ważny kontrakt na sezon 2019, tym bardziej że ma ze sobą sponsora (PKN Orlen - przyp. red.), który wniósł wkład do brytyjskiego zespołu.
Powiązany Artykuł
Daniel Obajtek: sport to dobry kierunek dla PKN Orlen [NASZ WYWIAD]
Uralkali komentuje
Doniesienia włoskiego Motorsport.com w piątek skomentował rzecznik firmy chemicznej, w której głównym udziałowcem jest Mazepin.
- Informacje, które pojawiają się w mediach, są nieprawdziwe. Uralkali nie prowadzi żadnych negocjacji dotyczących zakupu Williamsa - czytamy w oświadczeniu rzecznika prasowego Uralkali, cytowanego na stronie Racefans.net.
Czwarty wyścig sezonu odbędzie się 28 kwietnia na ulicznym torze w Baku (godz. 14.10), w ramach Grand Prix Azerbejdżanu.
REKLAMA
(mb), it.motorsport.com/racefans.net
REKLAMA